Raczej wywalił się, a nie położył moto. Jeśli już, to powinien hamować niemal do końca i kłaść się w ostatnim momencie. Tylko, że poza kilkoma mistrzami nikt tak nie robi, bo akcji ostre hamowanie + położenie moto w ostatniej chwili nie ma jak ćwiczyć a bez wytresowanych odruchów tego nie zrobisz. Na filmie widać też, że motocyklista długo nie orientował się w sytuacji i praktycznie nie hamował. w tej sytuacji, po zauważeniu,
I właśnie takich manewrów powinni uczyć na prawku! Takich i przeciwskrętu. To czego uczą obecnie produkuje tylko kolesi którzy nie mają zielonego pojęcia o jeździe. Jestem zdecydowanie za zaostrzeniem przepisów i zmianą w formie zdawania na prawko. I mówię to jako motocyklista z 18 letnim doświadczeniem na drodze.
wyhamowałby bez problemu ale albo postanowił się poślizgać albo jego motocykl chciał się poślizgać. Sam jeżdżę motocyklem i uważam że bez problemu można to wyhamować motocyklem z dwiema tarczami z przodu z zaciskami min. 2x2 tłoczki - żaden problem
@invidia: Musiał podjąc decyzję albo wiedział, że wyhamuje na fuksa ( lub nie wyhamuje i wbije się w tą ciężarówkę ), albo wyłoży się i ślizgiem wleci. Wydaje mi się, że opcja druga trochę mniej ryzykowna. Zawsze lepiej kontrolowanie polecieć.
@invidia: Masz rację, też myślę że da rade to lajtowo wyhamować. Ale bardzo dobrze widać, patrząc na cień, że zblokowało mu się przednio koło. Zblokowane koło dąży do ruchu w bok tam gdzie napotka mniejszy opór, więc wystarczyła minimalna nierówność i poleciał na bok. Presnął panicznie, tak jak mówił ktoś wyżej - taki odruch. Jakby miał świeże i dobre hample coś takiego pewnie by się nie stało. Również jeżdze.
@vviktor_88: Nie rozpowszechniaj fałszywych opinii, bo ktoś sobie to weźmie do serca, położy się zamiast hamować i będziesz go miał na sumieniu. "Motocyklista doskonały" - David L. Hough - przeczytaj, a zrozumiesz że guma na oponie ma większą przyczepność niż plastiki.
to zalezy, jego ubrania moga miec lepsze tarcie niz plastnik, wieksza powierzchnie tarcia niz opony na ulicy, sam kierowca bez motocylku mial mniejszy ped...ogolnie duzo zmiennych nie ma co uogolniac
@gav: A co, jezdzenie na motocyklu zarezerwowane jest tylko dla idiotow? Przeciez tak samo mozna powiedziec o posiadaczach samochodu. Samochodami tez czasami wariaci jezdza. Wszystko zalezy od czlowieka
Dziwie się że nie hamował? Prędkość nie była aż tak duża. Mi wczoraj podobnie kretyn wyjechał , tylko że prędkość oscylowała wokół 60km/h a odległość wynosiła jakieś 7 metrów gdy mi wyjechał, nie zdążyłem nawet się zastanowić co on robi, mocne hamowanie przodem, i blokada tylnego koła, skuterek wszedł w poślizg, tył postawiło bokiem na tyle że przód wyciągnął tył w tą stronę gdzie miałem wolno, i w ostatnim ułamku sec puściłem
@Notabene: To nie jest takie proste. Jeśli jesteś w strefie, w której obowiązuje np. 50 km/h to siłą rzeczy zakładasz, że inni uczestnicy jadą prędkością z tego przedziału. Jeśli goście na motorze - a robią to często - grzeją pomiędzy pasami 120 to nie mogą zakładać, że inni kierowcy będą za każdym razem przed manewrem stawać, otwierać boczne szyby, rozglądać się i nasłuchiwać, czy nie zbliża się żaden motocykl bo "motocykle
Komentarze (157)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
to zalezy, jego ubrania moga miec lepsze tarcie niz plastnik, wieksza powierzchnie tarcia niz opony na ulicy, sam kierowca bez motocylku mial mniejszy ped...ogolnie duzo zmiennych nie ma co uogolniac
1. Ilość samochodów a ilość motocykli na polskich drogach?
2. Średnią wieku kierujących?
Jeżeli dla Ciebie każdy motocyklista jest samobójcą, to jesteś niereformowalnym przypadkiem jakich wiele wśród polskich kierowców.
jakos samochod i drugi motocyklista uwazali na to co dzieje sie przy drodze
chcac jezdzic na motorze trzeba umiec przewidywac sytuacje na drodze