Fajny pierd, ale są dwa problemy: 1. Nie ma jeszcze żadnych komisji wyborczych, bo nie są rozpisane wybory, więc nie ma komitetów wyborczych, więc nie ma kto zgłaszać kandydatów do komisji, więc nikt ich nie szuka w tym momencie 2. #!$%@?ąc od punktu pierwszego, członków komisji zgłaszają komitety wyborcze poszczególnych partii, więc mogliby sobie wymyślić jakie tylko chcą kryteria doboru swoich reprezentantów w komisjach. Jeśli będą przesadzać będą mieli po prostu mniej
przyszedł ten pan wypełniali papiery podała pesele nipy wszystko.
Proponuję się zainteresować, na co tak naprawdę żona się zgodziła, co podpisała, kim dokładnie z funkcji jest ten pan oraz kto teraz przetwarza jej dane i w jakim celu. Co to znaczy, że "przyszedł", gdzie to podpisywanie się odbyło, od czego się zaczęło?
@sky5: uczestniczyłem w pracach komisji wyborczych. Odbywało się to w ten sposób, ze członka zgłaszała każda partia. Jeżeli żona jest zgłaszana przez PiS, to wszystko jest jasne. Wy myślicie ze niby kto zgłasza członków komisji? Ufoludki? Partie zgłaszają członków według własnego klucza. To, ze w PiS tym kluczem jest poddaństwo - chyba nikt nie jest zdziwiony?
do komisji w pierwszym naborze z tego co kojarzę to delegują partie startujące w wyborach - każda partia ma prawo do swojej osoby w komisji, czy żona zgłaszała się przez jakąś partię? przez PiS?
moment. Albo afera, albo "jeśli to prawda". Tęczaki się zwołały i kręcą gównem jak w przypadku tatuatora byle tylko dowalić pisiorom. Niczym się od nich nie różnicie ¯\(ツ)/¯
Was do reszty popier***? Wyobraźcie sobie analogiczną sytuację. Każdy członek w komisji popierający PiS. Wyobraźcie to sobie? Każdy komitet zgłasza "swojego" człowieka, żeby właśnie patrzył na ręce innym członkom komisji. Pracowałem dwukrotnie i to jest normalna sytuacja.
Z resztą po za tym żadnych dowodów, konkretów. Zakop a Wy przestańcie łapać jak pelikany. Gdzie jest stary wypok :(
Komentarze (38)
najlepsze
1. Nie ma jeszcze żadnych komisji wyborczych, bo nie są rozpisane wybory, więc nie ma komitetów wyborczych, więc nie ma kto zgłaszać kandydatów do komisji, więc nikt ich nie szuka w tym momencie
2. #!$%@?ąc od punktu pierwszego, członków komisji zgłaszają komitety wyborcze poszczególnych partii, więc mogliby sobie wymyślić jakie tylko chcą kryteria doboru swoich reprezentantów w komisjach. Jeśli będą przesadzać będą mieli po prostu mniej
Dokładnie :-)
@didi0072
Proponuję się zainteresować, na co tak naprawdę żona się zgodziła, co podpisała, kim dokładnie z funkcji jest ten pan oraz kto teraz przetwarza jej dane i w jakim celu. Co to znaczy, że "przyszedł", gdzie to podpisywanie się odbyło, od czego się zaczęło?
@Brut_all: Bo potem będzie sprawa dla reportera: Miała być komisja wyborcza, a jest kredyt na 100 tys. i tera cza płacić!
Lista wykopujących to spis ćwierćmózgów.
Change my mind
@moj_wykopowy_login: Być może gość jest trollem, w dalszym ciągu znajduje się wyżej na drabinie ewolucji od debili, którzy wykopali to gówno. xD
Każdy komitet zgłasza "swojego" człowieka, żeby właśnie patrzył na ręce innym członkom komisji. Pracowałem dwukrotnie i to jest normalna sytuacja.
Z resztą po za tym żadnych dowodów, konkretów. Zakop a Wy przestańcie łapać jak pelikany. Gdzie jest stary wypok :(