Nawet zwolennicy SCT są w szoku jakim bublem prawnym jest projekt Warszawskiego Ratusza.
Gdy wprowadza się nowe prawo, które w znaczący sposób wpływa na życie ludzi, bardzo ważny jest okres przejściowy. Dzięki niemu obywatele mają czas się przygotować na nagłe i radykalne zmiany w ich życiu. Rafał Trzaskowski podzielił mieszkańców na dwie kategorie. Część Warszawiaków będzie miała czas się przygotować, a druga część zostaje rzucona na żywioł.Wyjątkowo perfidne jest przy tym tłumaczenie Warszawskiego Ratusza, że tylko 2% warszawiaków zostanie dotknięta istnieniem strefy. Tak to mniejszość, ale czy to znaczy, że ta mniejszość nie ma prawa do dostosowania się do nowych przepisów? Czy te 2% mieszkańców są poza obszarem zainteresowań Warszawskiego Ratusza? Czy to obywatele gorszej kategorii?
Więcej o tym dlaczego SCT w Warszawie jest bublem prawnym znajduje się na NieDlaSCT.pl
Jest też strona na facebooku Nie dla SCT
Komentarze (348)
najlepsze
Dane z czapki, moje kwartalne to 24vat, 30pit, 10zus, pracownicy na B2B żeby zabrakło wam na ścieżki rowerowe...
Musicie przestać być biedni.
Że mają dość napływowych słojów w trupach?
Także my dyskutujemy
@LaHamTen: ale #!$%@?, do strefy obecnie będą mogły wjechać benzyny z roczników '97+, diesle '06+. Na co ty chcesz dawać dotację, jak to samochody za jedną najniższą krajową?
To o wykluczeniu to #!$%@? dla #!$%@? i tyle. Jak masz zabytek, to cię SCT nie obejmuje ¯\(ツ)/¯, są preferencje dla mieszkańców.
https://wykop.pl/artykul/7006473/potrzebny-wykopefekt-strefa-czystego-transportu-w-warszawie
A nie jakies łułki z kłemem...
Idźcie, działajcie - ja już drukuję :-)
@Stgx: bo ratusz liczy mieszkańców a motodzienik razem z słojami bez meldunku ¯\(ツ)/¯