Wspólne dobro to jest kiedy ja sprzedam swoją usługę klientowi i jest on zadowolony. Ja zarobiłem, on ma to czego potrzebował. Mamy wspólne dobro, teraz ja za tą kasę kupię coś od kolejnej osoby i powiększamy zakres wspólnego dobra. To co chce nam "podarować" rząd to wspólne zło. To "wspólne dobro", które ona oferuje to konieczność podporządkowania się celom państwa lub organizacji międzynarodowej, sytuacja gdy cele wyznacza państwo/organizacja : faszyzm/nazizm.
Takie myślenie, niestety, ale zaczyna dominować na Zachodzie. Pod pozorem walki z hejtem, po prostu bezczelnie uprawiają cenzurę. I to nie działa na korzyść społeczeństwa - zabija wolność słowa, a także wyłącza społeczny bezpiecznik, jakim są wątpiący i negujący, czasami nawet dla zasady, różne dziwne poglądy.
Najgorsze jest to, ze w Irlandii takie oderwane od rzeczywistosci, lewicowe piardy padaja na bardzo podatny grunt...jak tego typu przepisy wejda w zycie to wiekszosc Iroli zaklaska uszami ze szczęścia.
Komentarze (67)
najlepsze
Zieloni to tacy niedojrzali czerwoni.