Byłem na proteście w sprawie SCT serce rośnie, bo zdecydowanie nie byłem sam
Nie wszyscy siedzą tylko na wykopie. Niektórzy z nas potrafią wstać i iść głośno wyrażać swoje zdanie o Strefie "Czystego" Transportu w Warszawie. Kolega Filip relacjonuje jak było na proteście przeciwko SCT.
SzubiDubiDu z- #
- #
- #
- #
- 246
Komentarze (246)
najlepsze
Bronisz terroru.
Niedlugo nie zjesz mięsa, czy wyjdą inne przekrety.
PS. Państwo nie pokrywalo wymiany pieca. Tylko się dorzucało. A koszta po stronie mieszkańca były wciąż ogromne.
Co roku potem pokazywać raport z wyszczególnieniem ile podatku ściągnięto i ile poszło na co konkretnie - i zamknie się mordy dyletantom, a cel zostanie osiągnięty