Pięciolatek doznał bolesnego urazu. Lekarze odmówili pomocy
Pięciolatek z Gubina (woj. lubuskie) doznał groźnej kontuzji podczas zabawy w domu. Mimo ogromnego bólu, lekarze ze szpitala w Zielonej Górze odmówili dziecku pomocy i zasugerowali, że chłopiec powinien udać się do innej placówki.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Komentarze (74)
najlepsze
Błąd ewidentny ZRM, bo od razu powinni wieźć pacjenta do odpowiedniej jednostki.
@Skurviduplo: no witam jako lekarz z dyżuru :) nawet nie wiecie jakie awantury są o te transporty, a najczęściej o możliwość odwiezienia do oddalonej o 40km wsi bo na SOR przecież babcię przywiozła karetka (w 70-80% niepotrzebnie) no to należy się transporcik powrotny- przecież specjalistyczny sprzęt w ZRM wcale nie wymaga przeglądów i przejazd
6 latek po spotkaniu z betonem przedni zab wbity do środka, wargi rozwalone, krew sie leje, wieczor Luxmed, Medicover
@Nadia_: Jasne ale jak widać nie dla wszystkich np. specjalistyczna chirurgia dyżurowa w zakresie amputowanych kończyn na ostro działa jednoczasowo tylko 1-2 w Polsce i jak trzeba to leci śmigło- mądrze bo koszt ekipy duży a przypadków niewiele więc taki dyżur w Łodzi lub Warszawie (centrum Polski) wystarczy.
1. ZRM w ogóle nie powinien transportować dziecka do tego szpitala- powinni jechać prosto do szpitala gdzie pacjenci pediatryczni są "obsługiwani".
2. Lekarze z tego szpitala pediatrycznego mówili że to nastawienie zwichniętej żuchwy to "rutynowa czynność". Tylko że gdyby ten lekarz w pierwszym szpitalu próbował to zrobić i by nie wyszło ( bo przecież może) to byłby gotowy materiał na pozew.
3. Lekarz zabiegowy na
Pewnie wyczuli jeszcze roszczeniowców ( co ilustruje zresztą ten artykuł i aferka ).
Od zaopatrywania takich urazów jest chirurg stomatologiczny lub szczękowo-twarzowy.
"Pięcioletni Filip z Gubina bawił się w swoim domu razem ze starszą siostrą. Podczas zabawy chciał pobiec za 11-letnią dziewczynką, jednak poślizgnął się i spadł ze chodów W wyniku upadku doznał urazu brody, a także wypadła mu żuchwa."
Mam nadzieję że żuchwa się
A tu masz rodziców którzy mają auto, a zajmowali karetkę na kilka h.
Opowieść oczywiście z narracji że lekarz odmówił, lekarz odesłał, nie dostrzegasz roszczeniowości? Rodzice kłócili się aż dostali czego chcieli, w tyle czasu dojechali by do tego Wrocławia.
Ja uważam, że warto pomóc, bo tworzymy świat,