@aarahon xD Dobre szkoły to te które są lepsze od innych szkół. A to znaczy że zawsze większość szkół nie będzie „dobra” i rodzice z nadmiarem ambicji będą posyłali dzieci do społeczno-językowo-biznesowej-międzynarodowej podstawówki. To w nich jest problem a nie w publicznych podstawówkach.
@wujek_stiopa: To mają sens 20 lat temu, ale teraz przy obecnej technologii mozesz mieć dostęp do wykladowców z Ivy League i właśnie dlatego lewactwo i korporacje walczą ze wszystkim co zdalne. Do tego dochodzi SI, więc nawet za korki nie trzeba płacić. Prywatne szkoły obecnie tos trsta czasu, co nie zmienia faktu, że Madzia ustawiła się bardzo dobrze za publiczny hajs, ale tobie małemu przedsiębiorcy będzie podnosić obciążenia.
Pomijając sympatie i antypatie - skoro twierdzi, że teraz jest słabo w publicznych szkołach, to posłała do prywatnej. Gorzej gdyby po np 4 lub 8 latach swoich rządów też wysłałaby swoje dzieci do prywatnej. Mam przeczucie, że tak by było, ale pewności nie mamy :)
@patool: zgadza się, wykopki by chciały żeby mówiła, że jest źle, ale przy okazji sama posłała tam swoje dziecko. Tępakom z wykopu nie mieści się w głowie, że to by właśnie było sprzeczne z tym co teraz mówi. Jeszcze raz: laska która opiera swoją kampanie na tym, że w szkołach jest źle, sama miała wysłać tam swoje dziecko żebyście mówili, żę jednak nie jest tak źle skoro wysłała tam swoje dziecko?
Wprowadzi tęczowe piątki, okroi program szkół do absolutnego minimum, zlikwiduje zadania domowe i nagle poziom szkół publicznych się podniesie. Honk honk
obowiązek konsultowania wszystkich reform z osobami uczącymi się, środowiskami nauczycielskimi i eksperckimi oraz rodzicami.
Zwiększymy nakłady na edukację do 6% PKB
Nauczycielkom, nauczycielom i osobom uczącym zapewnimy godne pensje powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce krajowej i stabilność zatrudnienia.
Wprowadzimy ustawowo maksymalnie 20 osobowe klasy
Wprowadzimy bezpłatny i równy dostęp do wszystkich wysokiej jakości
@fujiyama: Nic nie jest jasne. Przeczytaj książkę - świnie nie chciały równości tylko podziału, tego, żeby tylko świnie dominowały. Jak ktoś chce wyrównywania szans to chce przeciwieństwa.
Biejat chce lepszych szkół publicznych dla wszystkich, płynie pod prąd tego, chociaż jak widać stać ją na szkołę prywatną. Oby więcej zamożnych osób miało takie poglądy. Inaczej faktycznie skończymy z folwarkiem zwierzęcym, gdzie tylko dzieci bogatych będą miały dobre szkoły, ochronę zdrowia i szanse.
@patool: Świnie głosiły, że wszystkie zwierzęta są równe i podział pracy/profitów też taki będzie. Biejat chce lepszych szkół więc jak każdy komunista spowoduje swoimi działaniami, ze szkoły będą jeszcze gorsze. A jej dziecko nie będzie ofiarą reformy.
Przecież to oczywiste, że jak lewica wprowadzi tę swoją idealną równość to akurat ci najwyższej klasy politycznej i społecznej będą się izolować od pospólstwa, żyć na zupełnie innym, wyższym poziomie. Od setek lat ta ideologia tak działa, zawsze (nawet wśród wyznawców "równości") będą tacy, którzy chcą więcej, żyć lepiej kosztem innych. Za PRL też mieliśmy wiernych komunizmowi, ale żyli jak pączki w maśle, jeździli jako nieliczni na zachodnie wakacje.
@JayCube: skrajnie lewicowe Stany Zjednoczone sprzed 50-60 lat to idealny przykład tego, o czym piszesz. ( ͡°͜ʖ͡°) Tak samo jak postępowe stany USA dziś.
Poza tym lewica kilkadziesiąt lat temu nie była aż takim rakiem, jak dziś. Kiedyś walczyli o klasę robotniczą, a dziś głównie o nierobów i jednostki skrajnie zaburzone psychicznie.
Poza skrajnymi prawicowcami nikt normalny nie chce zupełnie niekontrolowanego wolnego rynku. W zdrowym
@USSCallisto: Lewica również służy korporacjom m, globalistom i ogólnie top 1%, a najbardziej szkodzi klasie sredniej. Przecież zielony ład to największa próba przetransferowania środków z 90% społeczeństwa do najbogatszych. Zyskają na tym korpo i bogacze, a na transformacji stracą najwięcej średniacy.
Komentarze (300)
najlepsze
Dobre szkoły to te które są lepsze od innych szkół. A to znaczy że zawsze większość szkół nie będzie „dobra” i rodzice z nadmiarem ambicji będą posyłali dzieci do społeczno-językowo-biznesowej-międzynarodowej podstawówki.
To w nich jest problem a nie w publicznych podstawówkach.
Polska to nie USA, tutaj spokojnie można wysyłać dzieci do publicznej szkoły.
Nemcy klasy średniej posyłają swoje dzieci do szkół prywatnych w lepszych dzielnicach, bo nie chcą mieć do czynienia z dziećmi imigranckiej biedoty.
Założę się, że mieszkając w Berlinie pani Biejat robiłaby to samo, mimo tego że tutaj szkoły są lepiej wyposażone, nauczyciele lepiej opłacani itp.
Zawsze się znajdzie powód, żeby odciąć się od plebsu, a lewica jest w tym najlepsza.
Biejat chce lepszych szkół publicznych dla wszystkich, płynie pod prąd tego, chociaż jak widać stać ją na szkołę prywatną. Oby więcej zamożnych osób miało takie poglądy. Inaczej faktycznie skończymy z folwarkiem zwierzęcym, gdzie tylko dzieci bogatych będą miały dobre szkoły, ochronę zdrowia i szanse.
Biejat chce lepszych szkół więc jak każdy komunista spowoduje swoimi działaniami, ze szkoły będą jeszcze gorsze.
A jej dziecko nie będzie ofiarą reformy.
Nie ma Paniusiu takiej zależności, ja bym patrzył na Twoim miejscu na rankingi szkoły
Komentarz usunięty przez moderatora
@darbarian: amen kolego
Dlatego uważam, że
Poza tym lewica kilkadziesiąt lat temu nie była aż takim rakiem, jak dziś. Kiedyś walczyli o klasę robotniczą, a dziś głównie o nierobów i jednostki skrajnie zaburzone psychicznie.
Poza skrajnymi prawicowcami nikt normalny nie chce zupełnie niekontrolowanego wolnego rynku. W zdrowym