To co mogą zaatakować można śmiało przewidywać, ale to co zdobędą już nie. Front rozciągnięty na 2500 km wymaga żołnierzy i zapasów. Najpierw muszą wyprodukować taką ilość sprzętu by móc atakować na takiej długości, a do walki brać nie tylko ludzi z głębi Rosji, ale także ruskich z zachodu i tu się zapali czerwone światełko. Kartofel będzie zawirować jak tu nie wysłać ludzi na front i by mu kraju nie rozpierdzielili. Nie
@HuGho: Którzy kiedyś, przy odpowiedniej charyzmie nowo znalezionego przywódcy duchowego całego Islamu, mogą nagle zmienić barwę. Nie teraz, nie dziś ale dziwnym trafem majaczy tego cień ciągle nad przyszłością. Dlatego bo muzułmanie nie do końca pojmują państwo tak jak my.
@yannikto: analizuje wypowiedzi polityków(Europa,USA) i wydaje mi się że gdy nadejdzie moment totalnego załamania frontu dojdzie do takiej sytuacji. Mogę się oczywiście mylić, ale na chwilę obecną takie wnioski wyciągnąłem.
Wszyscy zajmujemy się tym konfliktem, a tymczasem Putler tworzy następny front na Bałkanach. Sojusznicza Serbia , na rozkaz Putina rozpęta ponownie wojnę w Europie odwracając uwagę od prawdziwego sedna sprawy. Iran , teraz Serbia, Palestyna. Śmiem twierdzić, że mamy do czynienia z rozpoczynającą się III wojną światową, ale jeszcze tego nie dopuszczamy do pomyślunku.
Siedzą na tyłach Ukrainy od dwóch lat i nie mogą przejść dalej. Przecież ta wojna to farsa dla czerwony kacapów. Muszą mieć świadomość że zachód pomaga Ukrainie kroplówką, a pomimo tego kacapia nie ma siły any pójść dalej.
Komentarze (318)
najlepsze