@Destr0: Jestem dziewczyną i rodzice nie chcieli za bardzo kupować mi klocków ale jak widzeli, że lalkami rzucam o ścianę i ucinam im włosy to spacyfikowali.
Mam (tak, nadal mam!) 6889 (1994), 6155 (1995), 6279 (1995).
Niestety wielu ciekawych w zestawieniu nie ma. Miałam ze starszych 6390-1: Main Street, 7750-1: Steam Engine with Tender, 4011-1: Cabin Cruiser (świetny do zabawy w wannie) .
Zawsze marzyłam o 8880-1: Super Car, 6195-1: Neptune
@Destr0: Nie ma sprawy, mój brat miesiąc temu przytachał całe pudło do domu i mam tego w pieruny. Całe miasto można zrobić z wozami strażackimi, policją, pociągiem... Moim wiecznym utrapieniem był ból kolan bo się człowiekowi odbijały klocki jak siedział w tym mrowisku.
Chociaż pamiętam jak z bratem dostaliśmy zestaw na urodziny (mamy urodziny w tym samym miesiącu) fajny Technic do gry 8257-1: Cyber Strikers laliśmy się godzinami.
Moim największym marzeniem były okręty z zestawu piratów... niestety tony listów do św. Mikołaja nie poskutkowały otrzymaniem upragnionych zestawów. :(
Te zestawy o wiele lepiej prezentowały się na katalogach z lego, zawsze jakieś scenki, ciekawe otoczenie, nawet krótka fabuła, gdy jakiś złodziej ukradł jakąś część z każdej planszy.
Ja osobiście zawsze marzyłem o zimowej ekspedycji z takim dużym modułowym pojeździe a dostałem warsztat mechaniczny + 2 wyścigówki, cieszyłem się z niego równie mocno, narzędzia były genialne. Aha jeszcze ojciec z Niemiec przywiózł mi kiedyś dragstera, też cudeńko.
@Mephistofeles: W pełni się zgadzam większość z tych modeli system kojarzę ale żaden nie był wymarzonym, no może poza zamkiem bo miał dużo ludzików a tych w Technic był niedostatek.
Miałam kilka zestawów z wymienionych... Ale i tak największym niespełnionym marzeniem pozostał jakiś fajny zestaw Technic, którego nigdy nie dostałam, bo mam twierdziła, że to "zabawki dla chłopców". :(
Komentarze (118)
najlepsze
Mam (tak, nadal mam!) 6889 (1994), 6155 (1995), 6279 (1995).
Niestety wielu ciekawych w zestawieniu nie ma. Miałam ze starszych 6390-1: Main Street, 7750-1: Steam Engine with Tender, 4011-1: Cabin Cruiser (świetny do zabawy w wannie) .
Zawsze marzyłam o 8880-1: Super Car, 6195-1: Neptune
Chociaż pamiętam jak z bratem dostaliśmy zestaw na urodziny (mamy urodziny w tym samym miesiącu) fajny Technic do gry 8257-1: Cyber Strikers laliśmy się godzinami.
Ja osobiście zawsze marzyłem o zimowej ekspedycji z takim dużym modułowym pojeździe a dostałem warsztat mechaniczny + 2 wyścigówki, cieszyłem się z niego równie mocno, narzędzia były genialne. Aha jeszcze ojciec z Niemiec przywiózł mi kiedyś dragstera, też cudeńko.
brakuje mi tu "Wehikułu czasu" z serii "Time Cruisers" http://www.strona_wojtka.republika.pl/legotimewehikulczasu.JPG
miał specjalne gumki i jak jechał to smigło się kręciło.
Swojemu dziecku obowiązkowo kupie lego... rozwija wyobraźnię w stopniu anihilującym :)
Mój wymarzony model to 8868 http://www.1000steine.com/brickset/images/8868-1.jpg
Miałem ten zestaw!
Miałem jeszcze łodź podwodną (nr 5). Była zajebista.
...i 4. też miałem. Fajnie by było mieć znowu 8 lat.
Nie wiem jak to działa, ale po jakimś czasie każde dziecko zaczyna mieć nadzieję, że w jego ulubionych bajkach ci źli w końcu wygrają.
Marzenia te spełniają się dopiero, gdy dziecko dorasta. Wtedy chce się wrócić do dzieciństwa.