Ale ja niedawno czytałam o jakiejś nagrodzie przyznawanej biurowcom za dbanie o klimat, jednym z kryteriów była liczba pracowników dojeżdżających rowerem bądź komunikacją miejską. Więc nie rozumiem czy to w końcu źle czy dobrze że się jeździ do pracy rowerem.
Uwielbiam rower. Gdyby moj pracodawca, lub ktokolwiek inny zabronilby mi na nim jezdzic to chyba bym go pobil. Mam sprzęt o wiekszej wartosci niz wiekszosc aut na naszych drogach, wiec o utracie prestizu tez nie ma mowy.
- Pani Halynko... Prosze napisac kartke zeby tymi rowerami sie mi tu nie palentali. To niewyglada dobrze.
- Juz pisze.
(2 minuty pozniej)
- Panie kierowniku. Napisalam.
- No to teraz niech powiesi.
- Tak jest. Juz biegne. A wogole to chcialam powiedziec ze z Krysia ostatnio mowilismy ze Pan kierownik to ma zawsze takie dobre pomysly. Juz dawno trzeba bylo zakazac im tymi rowerami przyjezdzac. Byznesmen ma miec samochod.
@calkowicieanonimowy: Sęk w tym, że tak nie może być - nikt nie może ci zabonić przyjazdu i zaparkowania nawet hulajnogi z powodu rzekomego "standardu" budynku. To jest kompletny absurd.
Komentarze (55)
najlepsze
- Pani Halynko... Prosze napisac kartke zeby tymi rowerami sie mi tu nie palentali. To niewyglada dobrze.
- Juz pisze.
(2 minuty pozniej)
- Panie kierowniku. Napisalam.
- No to teraz niech powiesi.
- Tak jest. Juz biegne. A wogole to chcialam powiedziec ze z Krysia ostatnio mowilismy ze Pan kierownik to ma zawsze takie dobre pomysly. Juz dawno trzeba bylo zakazac im tymi rowerami przyjezdzac. Byznesmen ma miec samochod.