Mireczki, pytanie. Jakiś studenciak robił mi przez pół dnia stronę sklepu internetowego, okazało się że skopiował to ze strony sklepu konkurencji w tym samym mieście. Mój sklep jeszcze nie działa ale mimo wszystko konkurencja była czujna i zobaczyła to. Zgłosiła to do kancelarii która jest właścicielem tego regulaminu i przy okazji konkurencja nas też poinformowała. Od razu to usunęliśmy i chcąc być fair zgłosiliśmy się do tej kancelarii w celu zapłaty za
@Fatalnie: Rozumiem, że oni chcą wręcz przykład z tego zrobić ale bez przesady. Nic nie musisz im wydawać, nie czerpałeś z tego korzyści majątkowych (jeszcze) więc powiedzmy że się upiekło. Junior ma racje bo bardzo realne że wrzucił po prostu w ramach przykładu ALE to takie robocze wersje nie powinny funkcjonować publicznie czyli jakiś landing page we właściwej domenie a sklep nad którym pracujecie nieindeksowany w katalogu niżej, przynajmniej tak. Danych