Mirki mam taki problem z dziewczyną z którą mieszkam od jakiś 2 lat. Od początku naszej znajomości (4 lata) różowa miała sporą nadwagę, co też od początku mi przeszkadzało (trochę jak pasta o Sylwii ( ͡°͜ʖ͡°), ale że cała reszta była ok to pewnie mylnie założyłem, że uda mi się na nią wpłynąć pozytywnie i razem coś podzialamy w temacie (sam
Jakby polska reprezentacja miała taki wynik z Niemcami na meczu otwarcia jak Japonia to byśmy do końca życia słuchali o Orłach Michniewicza( ͡°͜ʖ͡°) #mecz
Hej, pytanie techniczne, może ktoś był w podobnej sytuacji.
Znajoma różowa złożyła wypowiedzenie, później poszła na L4 (tak się złożyło, że po pierwszym tygodniu okresu wypowiedzenia). Pracowała w takim januszexie, gdzie właściciel uważa się za Boga i wszystkimi pracownikami pomiata, więc ludzie się zwalniają a ten wtedy traktuje ich jak zdrajców ( ͡°͜ʖ͡°)
Anyway, z tego co kojarzę, pierwszą wypłatę przelewa pracodawca (różowa dostała, ale dwa
Mirki czy ktoś ma jakieś doświadczenie w zwalnianiu się i ucieczce na L4 w okresie wypowiedzenia ( ͡°͜ʖ͡°)?
TLDR;
Różowa pracuje w januszexie jako asystentka stomatologa i jest jedyną asystentką bo "nie stać na drugą osobę". Jest też na poziomie asertywności 0 i ma szefa despotę, który zwolnienie z pracy traktuje jako zdradę xd (poprzednia asystentka miała 3 miesiące mobingu takiego, że po okresie wypowiedzenia pół
@Gork: niech idzie do dowolnego psychiatry, opowie dokładnie to co tutaj napisałeś. Ogarnie sobie L4 na 6 miesięcy, po 2 miesiącach L4 składa wypowiedzenie listem poleconym
@Gork: I jeszcze zgłoszenie janusza do odpowiednich instytucji. Ja tego nie kumam, jak dorosła osoba może dawać sobą tak pomiatać, przecież ten typ już dawno powinien mieć nasrane koło dupy, żeby nikt inny nie pomyślał o "pracy" dla niego
W pracy w moim otoczeniu mam trochę ludzi w przedziale lvl 22-24 i tak sobie obserwuję, że praktycznie wszyscy pozaręczani, biorą ślub itd. Sam mam lvl 30+, dziewczynę od dłuższego czasu i jakieś przebłyski o zaręczynach kiedyś, ale tak sobie myślę jak ci ludzie tak szybko wpadają w śluby.
Pamiętam, że jak jak byłem na studiach to może z dwie, trzy pary były zaręczone pod koniec, jakieś śluby planowane itd. a teraz
@Gork: szybki slub i szybki rozwod. Duzo par wychodzi z zalozenia ze sa ze soba 2/3lata i to juz bardzo dlugo, pomijam fakt ze czesc razem nie mieszkala przed skubem i potem wychodza problemy dnia codziennego i szybka akcja w sadzie :) w mojej okolicy rozwody w przeciagu tylko 5lat wzrosly o 50% wsrod ludzi do 30r.z.
@micljn1: pamiętaj ze wszystkk ma swoje plusy i minusy, dzieci obowiazek, naklady finansowe, planowanie wczasow,restauracji czy cokolwiek utrudnione. A jak jestes sam to pelen luz i spontan, pakujesz sie i narka. To samo tyczy sie zony, nikt Ci nie da gwarancji ze akurat trafisz na dobra kobiete. Oczywiscie jestem za zakladaniem rodzin itp. Ale trzeba sie coeszyc tym co jest i to doceniac.
Mirki mam taki problem z dziewczyną z którą mieszkam od jakiś 2 lat. Od początku naszej znajomości (4 lata) różowa miała sporą nadwagę, co też od początku mi przeszkadzało (trochę jak pasta o Sylwii ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale że cała reszta była ok to pewnie mylnie założyłem, że uda mi się na nią wpłynąć pozytywnie i razem coś podzialamy w temacie (sam
Komentarz usunięty przez moderatora