Co w waszych zachowaniach zmienił kryzys/inflacja? ?Ja zaczynam:
Zamiast zamawiać placka z serem za 50zł z lokalnej pizzeri nauczyłem się sam robić pizzę - 10 minut i gotowa i nie muszę się użerać z dostawą/kiepskimi składnikami i finansować nowe lamborgini właścicielowi.
- Kebaby tak samo - kupuję tortillę w biedrze/kurczaka/świerze warzywka i zamiast wątpliwej jakości kebsa mam pyszne własnoręcznie robione kraftowe tortille.
- Już nie chodzę do knajp - szkoda mi wydawać
Zamiast zamawiać placka z serem za 50zł z lokalnej pizzeri nauczyłem się sam robić pizzę - 10 minut i gotowa i nie muszę się użerać z dostawą/kiepskimi składnikami i finansować nowe lamborgini właścicielowi.
- Kebaby tak samo - kupuję tortillę w biedrze/kurczaka/świerze warzywka i zamiast wątpliwej jakości kebsa mam pyszne własnoręcznie robione kraftowe tortille.
- Już nie chodzę do knajp - szkoda mi wydawać
1. Guz mózgu
2. Złamana ręka na hulajnoge przez pedalarza
3. Nowotwór jądra
4. Przerzuty na płuca
5. W poniedziałek zakończył się związek po prawie 10 latach
6. Szef nie chce przyjąć wypowiedzenia, wysłał mnie na urlop
7. Nie mam gdzie mieszkać
Jakieś pierdoły po drodze były ale nie pamiętam, cały czas zasada wyparcia była.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia, bo mój nie będzie.
#