Wyobraźcie sobie korytarz pod ziemią,który biegnie w dół (nie istotnie jak bardzo stromo), następnie korytarz, który biegnie do góry. Połączenie tych dwóch korytarzy - to jest miejsce do którego wpływająca woda dostanie się bez problemu.
Jeżeli ów korytarz biegnący do góry będzie zakończony komorą (która nie ma
Najłatwiejszym sposobem jest zrobienie dziury w dachu, tak by uwolnić nagromadzoną na poddaszu bombę składającą się z gazów powstałych z pirolizy - to jest niepełnego rozkładu termicznego. Przy gwałtownym i niekontrolowanym, dostępie powietrza (w tym przypadku z dołu lub z boku) masz obrazek jak z filmu "Backdraft". Oczywiście żaden z normalnych szefów sekcji nie wyśle strażaka z siekiera na nadwątloną konstrukcję dachu, żeby zrobił dziurę. Zresztą