Mirki właśnie uświadomiłam sobie, że jestem przegrywem.
Piszę do was z zapytaniem: Jak znaleźć motyw przewodni życia inny niż miłość?
Moim głównym mottem było/jest znaleźć miłość.
Pokrótce człowiek się zakochał, niemal w ideale wydawało się. Niemal, bo chłopak zerwał z dnia na dzień kontakt i nie rozmawia ze mną do tej pory. Chciałam wiedzieć dlaczego chociaż, to nie odpowiedział.
No i czarna rozpacz. I nie umiałam funkcjonować bez niego.
Komentarz usunięty przez autora