CEO Spacecom nie zaufa #spacex z kolejnym satelitą, dopóki Falcony nie odbędą "wielu udanych lotów":
http://www.reuters.com/article/us-spacex-blast-idUSKCN11C2CK
Trudno go winić.
Dokładny cytat:
Kilka dodatkowych informacji z wywiadu:
- Spacecom nie byli ubezpieczeni od utraty zysków, jakie miało przynieść wynajmowanie satelity (m.in. Facebookowi). Satelita miał działać przez minimum
http://www.reuters.com/article/us-spacex-blast-idUSKCN11C2CK
Trudno go winić.
Dokładny cytat:
Asked what SpaceX had to do to give him confidence to use the company again, Pollack replied: "I don't know how many, but several safe flights."
Kilka dodatkowych informacji z wywiadu:
- Spacecom nie byli ubezpieczeni od utraty zysków, jakie miało przynieść wynajmowanie satelity (m.in. Facebookowi). Satelita miał działać przez minimum
Przyczyna wciąż nieznana. Sprawa wydaje się trudna. Na kilka sekund przed eksplozją czujniki zarejestrowały dźwięk, jakby coś pięrdyknęło. Trudno to wyjaśnić.
Treść tweetów Elona:
Podstawy? Motyw?
Czy raczej bzdury z dupy, jakich pełno w internecie i jakie nie mają żadnej wartości. Po co więc marnować na to czas i elektrony? Ni to śmiszne, ni to mądre.
edit: W rzeczywistości, firma Spacecom (właściciel satelity) i tak będzie do tyłu. Odszkodowanie pokryje tylko ich koszty wywalone bezpośrednio na tego satelitę. Nie pokryje utraconych kosztów. Akcje Spacecom poszły po tej akcji znacząco w dół.