Hej Mireczki !
Nigdy nie przypuszczałam że po długich staraniach się o dziecko(musialam aż skorzystać z rocznej terapii u psychologa która bardzo pomogła ale i była bardzo kosztowna) termin porodu wypadnie w czasie pandemii ( jakby nie było ) i wojny u najbliższego sąsiada.
Ale wiecie co jest najgorsze własna mama która codziennie dzwoni i straszy:
"Tylko żebyś się nie zaraziła omikronem"
" Ja na twoim miejscu codziennie bym chodziła na KTG"
Nigdy nie przypuszczałam że po długich staraniach się o dziecko(musialam aż skorzystać z rocznej terapii u psychologa która bardzo pomogła ale i była bardzo kosztowna) termin porodu wypadnie w czasie pandemii ( jakby nie było ) i wojny u najbliższego sąsiada.
Ale wiecie co jest najgorsze własna mama która codziennie dzwoni i straszy:
"Tylko żebyś się nie zaraziła omikronem"
" Ja na twoim miejscu codziennie bym chodziła na KTG"
Drugie wykopki
Naszło mnie takie przemyślenie i postanowiłam się z wami podzielić. Otóż od pewnego czasu oglądam stare odcinki kultowego serialu Klan, zaczęłam oglądać jakoś rok temu będąc na macierzyńskim ( lata 1998-2001). I wiecie co ? Można napisać normalnie pracę licencjacka pt." Jak jako naród cofnęliśmy się o 20 lat na podstawie analizy porównawczej starych odcinków Klanu z nowymi" Dlaczego tak sądzę:
Odcinki stare:
1. Ryśki poddali się procedurze