Wychodzi na to że za kilka miesięcy wykopki będą skomleć o rozmowy pokojowe niczym Scholz czy inny Macron. Wystarczyło że wizja nawet nie wojny tylko ćwiczeń zajrzała im w oczy i już żądza krwi opada, a zaczyna się (żeby użyć sformułowań ze znalezisk) "ssanie Putinowi" czy inna "kolaboracja". Łatwo się wypisuje pewne rzeczy na wypoku i przesuwa pionki na szachownicy, wojna jest przecież taka fajna i cyk, znalezisko z płomieniem
To idź na szkolenie na strzelnicę. Ty myślisz, że na tych ćwiczeniach będziesz codziennie strzelał? xD mój kumpel był na takich ćwiczeniach rok temu i strzelali dwa razy po 30 minut z gownianych kałasznikowów. To jest szopka a nie ćwiczenia
@Korandosama: No to fajnie ze jeździsz. Ale nie widzisz ze te całe ćwiczenia mogłyby zostać w ten sposób zrealizowane ze idziesz kilka razy na te strzelnicę w swoim mieście, wyrabiasz ileś tam godzin, uczą cię konserwacji broni i koniec.
@Korandosama: No ja chodziłem na długą dynamiczną z kumplem instruktorem. Ogolnie zajebista zabawa. Natomiast nie liczyłbym ze na wojskowych ćwiczeniach takie zajęcia były. Statycznie na stojąco i leżąco i tyle. Co do mapy i kompasu zgoda, tego by nie było w takich cywilnych ćwiczeniach, jednak podstawą jest obsługa broni. A tak na tych wojskowych to więcej palenia papierosów będzie jak strzelania, jakis kurs zaopatrywania, maski, antyczny OP1 bo pewnie FOO jest
Tyle osób twierdzi, że dostało kategorie D lub E. W moim otoczeniu dostawali je dzieci lokalnych samorządowców albo jakiejś dyrektorki ZUS. #obowiazkowecwiczeniawojskowe
@przegrywNL: ja dostałem D i to wcale nie jestem jakis upośledzony. Mam wrażenie ze moja komisja miała to kompletnie w pompce i dawali tym co na studia chcieli iść D.
Mireczki, pod koniec października, w tym oto poście, informowałem o dostępności testera Amouage Myths Man za 475zł.
Otóż doszło do strasznej pomyłki - zwiedziony nutami podanymi na fragrantice, pochopnie doszedłem do wniosku, że to nie mój klimat. Z tego powodu poinformowałem szanownych Mireczków o tej ofercie, zamiast kupić go osobiście. Dzisiaj przetestowałem go na własnej skórze i okazało się, że jest to zapach dziwny, jednak ciekawy.
@OscarDeLaRenta: Fate, Figment, Beloved i kilka opusów. Pani w siedzibie mi mówiła, że być może Sunshine i Beach Hut w bliskiej przyszłości ale uważam ze to była bajeczka żebym kupił na zapas.
O, jezuśku jaki agresywny chemol! Naprawdę ktoś za to daje 13zł/ml? Rem Homme za 1zł/ml jest mniej gryzący. Ale fakt parametry #!$%@? 10/10, jeden strzał wypełnia pomieszczenie, a zmyć się nie da. #perfumy
@boa_dupczyciel: Nie przesadzaj już. Perfumy musza mieć dobre parametry. Inaczej my je ledwo czujemy. Nawet jak nie chcemy innych nimi raczyć to przynajmniej w personalnej bańce trzeba je czuć. Ja perfumy które sam ledwo wyczuwam po godzinie dwóch od razu dyskwalifikuje.
@krzemas_: być może prestiż jak mówimy o np. Kierowniczym stanowisku w szpitalu klinicznym czy instytucie. Z reguły to marketing. Pacjenci potrzebujący np. operacji czy kobiety ciężarna idą do specjalisty żeby później ten wszystkiego doglądał na NFZ. Czasami to się ogranicza do rzucenia pielęgniarkom „ten pacjent jest ode mnie, wiecie, zerknijcie”, czasami taki lekarz sam staje za stołem operacyjnym.
@NiedzwiedzBilly: Subiektywnie ja w moim 2002 wyczuwam te starą dobrą benzynę. Mam też dekanaty z 88 i 89 i są podobne. Ta benzyna to podobno za sprawą maceracji rumianku a nie przez fiołek. Dla mnie vintage to klasa wyżej jak obecny. Zupełnie inne bazy w moim odczuciu.
Kurła pierwszy raz dziś testowałem tego kourosa xD Taki hype miesiącami na tagu, reformulacje #!$%@? muje, jakies Kourosy vintage a to gówno straszne jest XD (doslownie) W sumie nie żebym był rozczarowany, bo już x raz mi się zdarza, że tagowe hity to kity, ale to jest serio szajs do bólu przeciętny. Miejski kibel, dusi i tyle... czekałem i czekałem aż się coś rozwinie i nic. kouros jest tak do bólu prosty,
@vilajnen: zapach sprzed 40 lat i czego się spodziewałeś? Tak samo w 89 robił wrażenie Fahrenheit, kilka lat temu Sauvage. A teraz? Ktoś się jara Sauvagem? To są pewne kamienie milowe perfumiarstwa. A co do vintage, to nie wiem co tu żartować. Zapach był kompletnie inny w latach 80. Teraz to jest cień dawnej kompozycji. Tak samo jest w Fahrenheitem, zielonym Polo, Antaeusem. To cienie dawnych gwiazd. Co do gustu ja
Polecam Boucheron Singulier EDP. Otwarcie przypomina trochę BdC EDT z lekką lawendą (czyli coś na kształt Missoni Pour Homme), a po chwili całość zamienia się w delikatnie świeższą wersję Prada Luna Rossa Carbon. Mega czyszto, świeżo, idealny no-brainer za spoko pieniądze (w Notino, bo D. ma 2x drożej). Parametry bardzo dobre.
@R0bert-: A ma lepsze parametry jak Sauvage EDP? Kurde ja ten zapach lubię ale użytkowe parametry to to ma bardzo słabe. 2 godziny i nic ode mnie nie czuć
Mirki, dostałem w prezencie coś takiego. Jestem zielony w temacie, a chciałbym się dowiedzieć czy to oryginał i ile to jest rzeczywiście warte. Znalazłem na YT jakiś filmik w którym porównują fake i oryginał. Waga całego opakowania się zgadza, ale więcej nie sprawdzę bez otwierania. Pomożecie? #perfumy
lol, każdy pełnoletni mężczyzna powinien przejść obowiązkowe szkolenie. Obowiązkiem każdego mężczyzny jest obrona kraju i rodaków. W dupie mam, że pracujesz w IT, ważysz 40 czy 180 kg i się nie nadajesz, nie masz psychy do tego. Nasi przodkowie musieli walczyć ze sobą, walczyli o terytorium, żeby mieli gdzie mieszkać, a Wy co? Was też to dotyczy. Poza tym już nie płaczcie, że ojoj szkolenie, ja mam pracę i rodzinę. To tylko
MrSmelly zdjął to video w trakcie jak pisałem mu komentarz ze go chyba pogięło. Czyżby podumał? Gość gadał o tym jak to zbieranie perfum może być niebezpieczne, ze to ucieczka ludzi w złych związkach (xD) od codziennych problemów i inne bzdety. Zarabiaj na czyimś hobby, sugeruj że to choroba psychiczna. Przypominam że on ma swoją markę perfum xD
@liquid84: #!$%@? to jesteśmy ale nazywanie to chorobą psychiczną to trochę niesmaczne xD chyba ze to taki trolling. To jest troll akurat ale jeśli to trolling był to w stylu tego komiksu hurr durr look I’m retarded
@ucho_igielne: szukanie dziury w całym. Ktoś kto wydaje ostatnie pieniądze na zapaszki, wiadomo, ma problem z banią, potrzebuje endorfin i zapewniają je te zakupy. Jeśli traktujesz jako hobby i jara Cię poznawanie zapachów, tu kupisz tam sprzedasz to jest wszystko git. Ciekawe czy kolekcjonerzy klasycznych aut są nazywani chorymi xD przecież człowiek potrzebuje tylko jednego samochodu.
@wujekwichura: Ale ja go właśnie po to ogladam. Jednak uważam że sprzedawanie swoich zapachów i naganianie na nie w każdym filmiku a potem gadanie ze posiadanie kolekcji perfum to kompensowanie czegoś wydaje mi sie conajmniej dziwne.
@ucho_igielne: może, ale tak jak napisałem wcześniej. Jest różnica pomiędzy kompulsywnym wydawaniem grubych pieniędzy i kupowaniem jak leci a długoletnim budowaniem kolekcji.
#bekazwykopkow #
To idź na szkolenie na strzelnicę. Ty myślisz, że na tych ćwiczeniach będziesz codziennie strzelał? xD mój kumpel był na takich ćwiczeniach rok temu i strzelali dwa razy po 30 minut z gownianych kałasznikowów. To jest szopka a nie ćwiczenia