Nie dziwi was, jak dziwnie mało jest różowych-stulejów? A niby żyjemy na tym samym świecie. Raczej zyskują na tym, że jeśli już narzekają, to na niebieskich, albo wcale.
Jaki to film science-fiction, gdzie bohater uwalnia z wielkiej fabryki dziewczynę-azjatkę, która pracowała tam pośród innych niewolnic? #pytanie #film #sf
Wytłumaczy mi ktoś ten hype na to coś, co kojarzę głównie z kawałkiem Macintosh Plus? Mój kuzyn z ostatniej kl. gimbazy dostaje grube pociski od takich 'ziomeczków' na fb (co sprawia, że mam ochotę ich naprostować) i zwróciłem uwagę, że wszyscy mają takie artystyczne profilówki. #pytanie #internet #facebook #gimbaza
Chciałbym kupić furkę na czarnych blachach (sentyment). Z tego co wiem, można je zachować na kilka sposobów: 1. zgłosić zgubienie (wtedy już się na nich nie da jeździć?) 2. nie przerejestrować 3. mieszkać w tym samym mieście
Czy wszystko to prawda? Pytanie nr 2, to co, gdy mamy np. ostatnie miejsce w dowodzie rejestracyjnym?
@effen773: do punktu 3, dostaniesz nowe blachy. 2 kumpel tak jeździł jakiś czas, nie miał problemów. 1 raczej zostaną zgłoszone do jakiegoś rejestru zablokowanych blach(?), abyś nie miał zbytnio problemów jak ktoś ukradnie paliwo ze stacji.
@effen773: chyba wymieniają dowód, gdy skończą się miejsca. Pamietam, ze mój s.p. dziad miał malucha na czarnych blachach, zmarło mu się w 2007, a przeglądy do tej pory robił. I kojarzę, ze chyba to był juz nowy dowód.
@effen773: no taka... niezła. Co do SuperFreak to mimo iż McHammer ukradł praktycznie cały utwór to wg mnie jego wersja robi lepszą robotę. Rickowa wersja jest zapętlona i męczy ten sam riff w kółko, bez żadnych "specials". MC to beat, miksery, automaty perkusyjne, jakieś klawisze przebijające się, pauzy na "Can't Touch This" czy STOP! HammerTime!, speciał "arabia style" z wirującymi alladynkami, dodatki wokalne jak nawet to durne o-o-o-o-o-o!
"Wszystko jest stanem umysłu" Jak dla mnie nie, ale nastawienie to połowa tego, co potrzebujemy by odczuwać szczęście. Pieniądz nie jest miarą szczęścia, nawet rodzina. To co ostatecznie siedzi w głowie, tylko to się liczy. Tylko czy samemu sobie można sobie wmówić, że jest dobrze to raz, a dwa - jak oszukać siebie tak, by sobie nie zdawać z tego sprawy. Oczywiście tak, aby nie popaść w schizofrenię. Myślę, że to lepsze,