Mirki, mam taki problem z komputerem, że wyłącza się w losowych momentach. Czasami wyłącza się minutę po włączeniu, czasami po 10-15 minutach, po prostu gaśnie i tyle. Zastanawiam się co to może być, robiłem research, ale nie przyniosło to efektu.
Wymieniłem pastę na procesorze, temperatury w biosie pokazuje 37-38 stopni, więc raczej normalnie, wykluczyłbym tu przegrzewanie się. Dodatkowo wyłączyłem w systemie szybkie uruchamianie i porobiłem kilka innych systemowych sztuczek z poradników -
Wymieniłem pastę na procesorze, temperatury w biosie pokazuje 37-38 stopni, więc raczej normalnie, wykluczyłbym tu przegrzewanie się. Dodatkowo wyłączyłem w systemie szybkie uruchamianie i porobiłem kilka innych systemowych sztuczek z poradników -
Podoba Ci się nowy wykop?