fishery
fishery
Mirki, taki temat. Znajoma pojechała na myjnie ręczną, za pół h dzwoni abym przyjechał. Jadę i widzę "efekt mycia" taki jak na zdjęciu... Panowie z myjni w zaparte że to nie ich wina, jeden wręcz na bezczelnego wydzierał się że takim wjechała. Wcześniej samochód miał normalny czerwony lakier, co jestem w stanie udowodnić gdyż na budynku obok jest monitoring i to w bardzo dobrej rozdzielczości (prosto ode mnie pojechała na myjnię, jakiś