#anonimowemirkowyznania
Mam 20 lat, nigdy wcześniej nie pracowałem na pełen etat. Czepiałem się weekendowych gównorobotek, co prawda ale przede wszystkim utrzymywali mnie rodzice.
W końcu zaczęło mnie irytować, że musiałem bardzo motzno oszczędzać albo prosić rodziców o pieniądze, kiedy chciałem coś kupić, gdzieś wyjechać.
Wkurzało mnie też to, że ten etap dzieciństwa się skończył, nie mogę już ot tak wyjść sobie z kolegami, bo i oni pracują, dlatego sam nająłem się do
Mam 20 lat, nigdy wcześniej nie pracowałem na pełen etat. Czepiałem się weekendowych gównorobotek, co prawda ale przede wszystkim utrzymywali mnie rodzice.
W końcu zaczęło mnie irytować, że musiałem bardzo motzno oszczędzać albo prosić rodziców o pieniądze, kiedy chciałem coś kupić, gdzieś wyjechać.
Wkurzało mnie też to, że ten etap dzieciństwa się skończył, nie mogę już ot tak wyjść sobie z kolegami, bo i oni pracują, dlatego sam nająłem się do
- marnujezycieiwytez
- znacznik_meta
- Snurq
- pschemo
- forlo
- +8 innych
Zdecydowałem się o tym napisać publicznie ale za pomocą tego skryptu bo tacy ludzie są ogromnie piętnowani. Szczególnie mężczyźni, uważa się ich za słabych. Mam dość swojego życia i chyba chcę "odejść", być zapomniany i nie mieć już żadnych zmartwień. Nie mam już siły a jedyne co mnie jeszcze odwodzi od podjęcia ostatecznej decyzji to dziecko, które przeogromnie kocham - chcę widzieć jak dorasta, jak idzie do szkoły i ma pierwszego