W środę waga pokazała 113,8kg a dzisiaj rano już 111,7kg. Średnio mi się chce wierzyć, że to jakieś realne osiągnięcie więc nie popadam w hurraoptymizm i niech sobie tak będzie choćby dla samej motywacji.
Tydzień 0 (24.01-28.01)
Masa ciała - 111,7 kg (-2,1kg)
Wprowadzone zmiany:
- 2300kcal w ciągu dniu
- 3 litry wody (saguaro muszyńskie)
- trochę więcej ruchu w ciągu dnia
Cele na bieżący tydzień:
- 3 treningi siłowe i
Tydzień 0 (24.01-28.01)
Masa ciała - 111,7 kg (-2,1kg)
Wprowadzone zmiany:
- 2300kcal w ciągu dniu
- 3 litry wody (saguaro muszyńskie)
- trochę więcej ruchu w ciągu dnia
Cele na bieżący tydzień:
- 3 treningi siłowe i
Deficyt kaloryczny, regularność i jakość posiłków utrzymana z jednym wyjątkiem.
Ilość ruchu w górę.
Niestety z siłownią poległem... Zabrakło mi motywacji, odwagi, zaangażowania? Nie wiem. Postaram się pójść jutro. Ubranie i wszystko inne przygotowane i czeka tylko żeby złapać i ruszyć. Czuję że tego chcę.
Tydzień 1 (29.01-04.02)
Masa ciała - 110 kg (-1,7kg)
Wprowadzone zmiany:
- 3/4 posiłki w regularnych