W końcu jakiś progres. Udało się dotrzeć do platyny. To zasługa Temura pomysłu Urlicha, który w sobotę zrobił mi 11:2, w niedziele co prawda dostawał już spore baty, ale liczy się przekroczenie progu platyny.
Zastąpił on na Esper Hero, który wyleciał z zestawienia. I mam też taką refleksję odnośnie karty Hero of Precinct One. Wydaje mi się, że jest trochę przereklamowana i na razie odłożę ją do klasera. Wywaliłem ją z Mardu
Zastąpił on na Esper Hero, który wyleciał z zestawienia. I mam też taką refleksję odnośnie karty Hero of Precinct One. Wydaje mi się, że jest trochę przereklamowana i na razie odłożę ją do klasera. Wywaliłem ją z Mardu
Udało się dopłynąć tylko do diamentowej rangi. Pod koniec nawet nieźle żarło, ale jednak trochą zabrakło.
Dobrze, że kupiłem Sekiro, to tym razem też mam na co zwalić ;)
A tak na serio to jestem bardzo zadowolony. Grało się całkiem przyjemnie i różnorodnie.
Najlepszy deck to Sultai Midrange. Maszyna.
Potem Piraci. Rakdos też się całkiem nieźle wyrobił.
Na pewno zagram kolejny sezon. Zastanowię się tylko nad deckami do zestawienia, bo