Mój stary to fanatyk kosmosu. Pół mieszkania zaj**ne kombinezonami kosmicznymi. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi rakietę czy inne kosmiczne cholerstwo i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.