@japer: zastanawia mnie czy piszesz jako osoba która testowała to i owo czy są to raczej Twoje domysły.

Co do "nie mamy takiej kontroli nad sobą, jak by się wydawało" itp - nie zgadzam się. Patrząc po sobie i sporej grupie moich bliskich.

A, i pamiętaj, żeby nie wrzucać wszystkich narkotyków do jednego worka.

Moim zdaniem to są niesamowicie potężne narzędzia, można sobie zrobić krzywdę, wiadomo, ale jak się ich używa
@athellas: Amen.

@japer: Znasz moje podejście.

ale odbywanie się z narkotykami zawsze tworzy jedna rzecz: ciekawość. Potem to już skakanie z kwiatka na kwiatek


Pierwsza część zdania - ok. Ale ciekawość (definiowana jako ogólna ciekawość świata) jest dobra. Prowokowanie pytań jest dobre. Jeśli nie jest - równie dobrze możemy siedzieć i żreć, a przy tym nie wychodząc za piramidę podstawowych potrzeb. Słowo klucz - podstawowe. Każda jednostka ma inne.
cpuny które uwazaja sie za kogos lepszego bo cpaja to najwieksze podludzie na swiecie. W mojej hierarchi sa na tym samym poziomie co cyganie i pedofile.

Jest so subkultura najwiekszych podludzi, bezideowych nieudaczników ktorzy swoje zyciowe niepowodzenia tlumacza jakimis zjaranymi teoriami o tym jak pieniadze nie sa wazne, o pozytywnych wibracjach i innych abstrakcjach. Mysla ze sa glebocy i pelni przemyslen a tak naprawde ich cale filozofie to jakis belkot o kosmosie