#coolstorytaxi #coolstory

jakoś trzy miesiące temu miałem klientke z łapki, lvl70+. Byla godzina 4:00 i owa pani opowiadała mi, że ma nowotwór i ogolnie umiera i przyjechala do centrum do klubu XXX*, bo jej córka (22lvl) poszła tam z chłopakiem na balety i obiecała wrócić o 2:00, a że nie wróciła, to ona pojechała do centrum i szukała jej po klubach... Współczucie młodej, bo z tego co mi powiedziała jej matka, to
#coolstory
#taxi
#coolstorytaxi
#heheszki
Mirki co sie #!$%@?:)
Siedze sobie na postoju, pisze z rozowym a tu wsiada mi jakis mlody kolo, pokazuje na telefonie zdjecie ziomka z FB i zaczyna mi czytac posty i komentowac.
Ja nie wiem o co kaman ale udaje zainteresowanego, slucham a ten spoglada na mnie, rozglada sie i mowi:


Po czym wysiada i idzie do malego polo zaparkowanego metr przedemna:)
Wow
#coolstory

#coolstorytaxi

#taxi

#praca

Wieczór panieński. 10 kobitek w rożnym wieku i rożnym stadium upojenia alkoholowego ale wszystkie na wesoło i w dość przyjemny sposób. Zabieram cztery niewiasty i jedziemy do ich domu. Wielka chałupa nad jeziorem, nie możemy znaleść, ciemno jak w dupie u wiadomo kogo, wyciągam wilka, twarda, czarna i daje do ręki klientce...Ona TAKIE oczy na mnie, zapadła niezręczna cisza, aż w końcu pyta sie kobieta, co to jest?