Może mi ktoś napisać czym kierowało się #razem tworząc protest przeciw aborcji i nazywając go #czarnyprotest?
Czarny kolor kojarzy mi się z kolorem ŻAŁOBY - np. w wyniku śmierci. ProLife'y chcą zakazania aborcji, co nazywają zakazem zabijania nienarodzonych dzieci. #czarnyprotest natomiast nawołuje do tego, aby zabijanie dzieci było legalne - przynajmniej na dotychczasowych zasadach. Nie rozumiem, czemu ten #czarnyprotest jest czarny? Jest jakiś sens w symbolice czy kolor z dupy wzięty?
@wytrzzeszcz: coś z aborcją. Może chodzi o to, aby kobiety miały prawo do aborcji, jeśli dziecko poczęło się w wyniku stosunku (dobrowolnego lub gwałtu) z księdzem? Bo innego związku z czarnym kolorem nie widzę...
  • Odpowiedz
@Dantalia: Doktryny prawicowe odwołują się do Boga, boskiego porządku, prawa naturalnego. Katolik w Polsce, który chce zaimplementować naukę Kościoła w życiu publicznym, niezależnie od tego czy będzie dotyczyć ona osób wierzących, czy niewierzących jest uważany za prawicowca.
  • Odpowiedz
@robvan: Ale że #!$%@? umysłowe bo to zapoczątkowała partia razem, bo popierasz ustawę antyaborcyjną czy po prostu źle że ludzie pokazują w jakiś sposób swoje zdanie na ten temat?
  • Odpowiedz
@robvan: W pewnym sensie masz rację, ja jednak nie widzę w tym nic złego, po prostu w tych czasach tak to się robi i tyle. A co według Ciebie powinno się zrobić, gdy nie jest komuś obojętna ta ustawa i się z nią nie zgadza? Oprócz rozliczenia przy urnie wyborczej ofc.
  • Odpowiedz
#partiarazem zorganizowała #czarnyprotest. Jutro demonstrują przed Sejmem, a już cały dzisiejszy dzień hasztag #czarnyprotest utrzymywał się na 1. pozycji na Twitterze. Ponadto wiele słynnych #kobiety - w tym #gwiazdy - wrzucają - podobnie do innych prostych kobiet - selfie na którym widać, że są ubrane na czarno. Jutro nadejdzie chwila prawdy - czy #razem ma siłę przebicia także w realnym świecie?
Biorąc pod uwagę ich akcję z KPRM (patrz:
@Kummernis: To nawet nie jest kwestia religii, a jej złego pojmowania. Każdy człowiek ma wolną wolę i powinien decydować w takich sprawach samodzielnie. Jeżeli kobieta jest wierząca to może zrezygnować z zabiegu, a ateistka może podjąć zupełnie inną decyzję w zgodzie ze swoim sumieniem, chociaż może być też odwrotnie. Ilu ludzi tyle życiowych filozofii. Na tym polega wolność, że ma się prawo wyboru. Odbieranie tego prawa jest nawet sprzeczne z założeniami
  • Odpowiedz