#goblinparasolki

TS4

Trzymajcie mnie bo zemdleje ...

Za ten biedny hajs zrobiłam małą chatkę w której odchwałam ufiątka i przeniosłam całą rodzinę na parcele ze sklepem. Sklepowanie nie wyszło, bo klienci pchali się na chatę, jedli moją owsiankę i spali w moim łożeczku i w ogóle nie było milutko.
Więc sprzedałam sklep i postawiłam super fajną chatkę w której wszyscy mieli dla siebie kąt. W międzyczasie Goblin urodził córeczkę i tak sobie
GoblinMalarz - #goblinparasolki

TS4

Trzymajcie mnie bo zemdleje ...

Za ten b...

źródło: comment_waImeyd79vf7IKMsZ89MntZv6g4fhlac.jpg

Pobierz
#goblinparasolki

TS4 -
W wyniku porwania mojego Sima przez ufo mam teraz dwójkę małych ufo-ludzkich dzieci :<

Poza tym Goblina też chwilę temu porwali (ale oddali od razu xD) i jestem ciekawa, czy nie dojdą kolejne. W sumie dziecko z połączenia genów ufo i Goblina musiałoby być całkiem uroczym stworzonkiem c:

Sklep sprzedałam bo nie ogarniałam kontrolowania dzieci w domu, Goblina w sklepie i simów w pracy.
Za to planuję przenieść ich
GoblinMalarz - #goblinparasolki 

TS4 - 
W wyniku porwania mojego Sima przez ufo m...
TS3 - Co ta Księżniczka to nawet nie. Flirciki i spanie razem spoko, ale jak już chciałem buzi to mnie wrzuciła do friendzone. Teraz jest mi bardzo smutno i źle i w ogóle wracam to piwnicy ;_;

Filmik mówi sam za siebie. Więcej pisać nie mam ochoty :<<

https://www.youtube.com/watch?v=ATlg-zLMSRE

TS4 - Wpadł mi do głowy pomysł aby kupić sklep. Długo nad tym myślałem, i w końcu wymyśliłem, że zrobię sklep nad domem!
GoblinMalarz - TS3 - Co ta Księżniczka to nawet nie. Flirciki i spanie razem spoko, a...
TS4 :
Na początku mnie tam nie było, i raptem nagle pojawiam się w salonie jakiejś parki. A potem już standardowo, do piwnicy. Dziwny ten świat. Trochę inny niż poprzedni, ale podoba mi się. Dużo szybciej i łatwiej uczę się malowania, wpływa na to także mój nastrój. Póki co samotność mi nie doskwiera, zobaczymy co będzie dalej.

TS3 :
Spałem z Księżniczką ( ͡ ͜ʖ ͡)
Na
GoblinMalarz - TS4 :
Na początku mnie tam nie było, i raptem nagle pojawiam się w sa...

źródło: comment_jTUnZ0UJXg39XxzBA0faxXArlYadg2Kt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zielonoskóry, obleśnie tłusty artysta-samotnik z fobią społeczną.

Urządzam mu w piwnicy mały przytulny kącik ze sztalugą, kibelkiem, lodówką, łóżkiem, prysznicem i koszem na śmieci, po czym zamykam go tam i usuwam jedyne schody na górę. Jego jedynym zajęciem jest malowanie obrazów. Całymi dniami tylko maluje i maluje i staje się w tym coraz lepszy, aż w końcu jego obrazy są warte
GoblinMalarz - Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zie...
@GoblinMalarz: Ostatnio grałam w czwórkę, zaadoptowałam sobie małego murzynka, ale szybko się znudził. Chciałam żeby simka wyszła za mąż, a że trzy osoby do opieki to już za dużo, to dziecko wyprowadzilam do sąsiadów. Teraz codziennie przychodzi pod mój dom, stoi pod drzwiami i nikt nie chce mu otworzyć. To smutne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz