Eskudus od jakiegoś czasu czuł dziwną pustkę. Niby szkielety się szkoliły, a myrt4nki cierpiały, ale to nie było to. Czegoś brakowało. Jakby coś nagle z jego życia zniknęło.

Spakował się i wybył na małą wysepkę między Irdorath, a kontynentem. Zbudował przy brzegu z okolicznych kamieni kapliczkę Beliara, a zaraz po tym w małym dole kapliczkę ku czci Innosa, nad którą następnego dnia z desek zbił latrynę.

Przy użyciu magii wzniósł skromną trzypiętrową
Patrykzlasu - Eskudus od jakiegoś czasu czuł dziwną pustkę. Niby szkielety się szkoli...

źródło: comment_1626431420krC2yXCiSzCI18gx7bYFVI.jpg

Pobierz
Zakosh
-Kuć kuć, potrzebujemy więcej wyrobów do wyposażenia armii- rzekł strażnik do parobasów w nowo powstałym obozie
-Zamiast nas poganiać, wziąłbyś młot i nam pomógł- Odrzekli
Zakosh popatrzył na nich i niestety musiał przyznać racje. Tempo pracy nie było wystarczające.
-Taką wydajnością możemy sobie groby kopać - Pomyślał
Proces produkcji na tym etapie podzielono na dwie fazy. W pierwszej niewolników i samozwańczych kowali wykorzystywano do najcięższej pracy, formowania wstępnego. W drugiej natomiast
Czas pędził nieubłaganie, ludzie Brago robili co mogli by przygotować się na każdą ewentualność, niestety musieli pogodzić się z tym że będzie trzeba pójść na parę kompromisów. Brago zarządził przerwę, wiedział że zmęczeni ludzie na nic mu się nie przydadzą. Grupka wojowników grała w "ucho orka", jeden z nich wziął nóż do ręki i rzucił w wyrytą twarz orka na drzewie, uśmiechnął się szelmowsko i powiedział:

-Ha, dostał w nos, 10 punktów
Gellon co rusz dostawał raporty o tym co robi jego armia – jedni wybili kupcowi całe stado owiec, inni napadają na kupców nie różniąc się niczym od bandytów, jeszcze inny stwierdzili że będą się bić między sobą. Dyscyplina w prawie połowie armii leżała. Na domiar złego zwiadowcy donieśli że Lukkor zarządził stan wojenny bez właściwie żadnego powodu i szykuje się na wojne z południem. Dlatego zarządził naradę gdzie przyszło 10 przywódców regularnego
@gasior22:

"Patataj patataj patataj", przybywa posłaniec pod Bakaresh i wykłada sprawę przed Lukkorem.

Lukkor

- Samowola Assasynów zbyt długi gnębi lud Varantu, przekaż Gellonowi że jakikolwiek ruch w stronę Bakareshu, spotka się z stanowczą odpowiedzią moich wojsk. Ma też niezwłocznie zerwać kontakt z tymi piratami, o których donoszą moi zwiadowcy. - Po czym generał wrócił do swoich spraw.
Eskudus otworzył oczy pod wpływem wpadającego do pracowni światła poranka. Spojrzał się na twarz młodej dziewczyny leżącej obok niego i ucałował ją w czoło. Pomiętosił przez kilka chwil jej piersi, a kiedy już się nabawił cyckami do woli to wstał i przeszedł nad jej zwęgloną dolną połową ciała i wyłączył zaklęcie utrzymujące przez noc jej trupa w ciepłocie. Wywrócił noszone od tygodnia gacie na lewą stronę i po założeniu ich zasiadł do
Patrykzlasu - Eskudus otworzył oczy pod wpływem wpadającego do pracowni światła poran...

źródło: comment_1625425246czy5NB3f626bATyxRI0icF.jpg

Pobierz
Arthur Doggerland, doża Archipelagu Wschodniego

Przez cały dzień był niezwykle niespokojny.

- No gdzie ten Ligesh?! - mówił jakby do siebie. Szaman nigdy nie znikał na tak długo, a przynajmniej nie bez zapowiedzi. Przyjmował coraz to nowych petentów z różnymi problemami. A to spór o to, że sieci rybacy sieci sobie uszkodzili, a to ktoś marudził, że cło za duże. Zwykłe przyziemne sprawy, którymi powinni zająć się jego urzędnicy, a jakoś się
Lukkor, protektor Varantu

Mury Bakareshu wznosiły się przed... No cóż, "wznosiły" to może zbyt dumnie powiedziane, z pewnością można stwierdzić że stały przed tętniącym życiem miastem. Tyle wystarczyło aby przez dziesięciolecia zniechęcać watażków i dawać mieszkańcom spokój ducha. Nadszedł czas aby zrobić z nich użytek, lecz najpierw trzeba będzie je do niego doprowadzić.

- Dziękuję za przybycie. Wiem że pora jest wczesna, jednak nie możemy zwlekać. - Przywitał Lukkor zebranych, na środku
MatematycznyPlomien - Lukkor, protektor Varantu

Mury Bakareshu wznosiły się przed....

źródło: comment_1625342729TaZ5iIR84yrQyBKxwB6dfT.jpg

Pobierz
Q "Duszyciel" Tasz

1) Konferencja odbędzie się jak najszybciej. Główne tematy to:
- Destylacja naturalna, a destylacja magiczna.
- Różnice i podobieństwa między magią, a alchemią.
- Jak uzyskać silniejszy efekt mikstury, bez wzmacniania środków ubocznych.

Do tego przewidziane są dysputy i dyskusje na nurtujące obecnych tematy. Organizowane będą debaty pomiędzy uczestnikami, dla zwycięzców debat będą oferowane granty, które pomogą otworzyć działalność na terenie Wysp Południowych, pod patronatem "Duszyciela". Dla przegranych również
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Schwee-Niac Wielka Łapa, Horda Orków

My byc #!$%@? Wielkie Plemię! Nasz Wielki Szaman Koor-Chak wpadł w zasadzka różowe ludzie!
Orki też umiejom robić zasacka - to tak jak się schować i kopnąć kogoś w dupa jak nie paczy! Ajle jak my robić zasacka to dlatego że my byś sprytniejsze i lepsze wojowniki! Ludzie robio zasacka jak one być tchurze i słabe wojowniki co nie umiom walczyć!

W dodatku wyprawa Koor-Chak być pokojowa!
@Awerege

Trwa bitwa o statek. Mag Wody widzi dziesiątki piratów uzbrojonych w lekką broń, oraz ich dwóch hersztów. Sam w dłoni ściska swój przepisowy okuty stalą kostur. Nagle, jeden z piratów - ten otyły z absurdalnie zakrzywionym mieczem odwraca się w Twoją stronę i zaczyna pokwikując "biec".

-Khuuuuuuuuuuuurwa! - Popiskuje #!$%@?ąc sejmitarem.
Zewsząd dobiegają okrzyki walki, widać że niewielka załoga statku zaczyna ulegac naporowi bandziorów.

Aktualnie znajdujesz się w tylnej częsci pokładu,
@Awerege: Doprawdy, to co się stało przeszło najśmielsze oczekiwania piratów i załogi. W zasadzie nikt się tego nie spodziwał. Mag Wody pomodlił sie do Adanosa, dobył kamienia runicznego, zacisnął zęby i rzucił najpotęzniejsze zaklęcie jaklie potrafił.

Fala lodu rozeszła się na wszystkie strony niczym kaczki na tafli wody. Wszyscy którzy stali blisko - piraci i dobrzy marynarze, zamienili się w żywe - lub już martwe sople lodu.
-Kuuuuuuuuurwa! - Zawył wódz
@Awerege: Jak wiedział tak i zrobił. Wkrótce wiosła szalupy poruszyly się wśród fal i zuchwały Mag Wody skierował się ku słonecznemu Lago, gdzie zdziwieni niewolnicy na plantacji bagiennego ziela wzięli go za Adanosa i oddali mu hołd. No dopóki nie dostali po plecach batem.

Ostatnie co usłyszał odpływając od statku było dziwne drapanie dochodzace z wnętrza kadłubu... Ciekawe co to było...
Bitwa Wybrańców
@Jadugar (Mroczny Paladyn) vs @Glassius

Na wzgórzu rozlokowały się siły 50 paladynów, 100 rycerzy i 150 knechtów króla Myrtany. Stok był łagodny, trawiasty - tutaj właśnie lokalni ludzie wypasali bydło. Na dole, w odległości około kilometra stała armia wybrańca Beliara - około 800 istot, w tym 100 szkieletów wojowników, 20 demonów, 80 orkowych wojowników (Bersekerów Beliara) oraz 600 żołnierzy z zastępu Irdorath uzbrojonych w miecze, tarcze, topory, oraz inną broń
G.....a - Bitwa Wybrańców 
@Jadugar (Mroczny Paladyn) vs @Glassius 

Na wzgórzu ro...

źródło: comment_1625241983QPJRh2mAPXJy1EBUDY2Iyq.jpg

Pobierz
Kiedy Rhobar II wyruszał z Khorinis, zastanawiał się czy 300 osobowa eskorta to aby nie przesada. Teraz wydawała się mu żałośnie mała...

- Bronimy się na wzgórzu! Na pierwszy rzut oka ich armii brakuje ataków dystansowych. Kto ma kusze staje na górze i strzelać nas naszymi głowami. Paladyni, pierścień obronny! Dopóki są daleko, walić z czarów do wszystkiego co plugawe, Knechci, osłaniać boki! - król wydał rozkazy. Dysproporcja sił była oczywista, ale
@Gorzka_Goryczka: @Glassius:

Davros wysłał 200 żołnierzy z Dworu do wioski z jednym prostym poleceniem: wybić wszystko co się rusza. Jednocześnie nakazał dwóm demonom udać się do lasu i wzniecić ogień. Następnie przesunął swoje wojska w kierunku wioski\lasu aby znaleźć się poza zasięgiem strzał przeciwnika.

- Czy ja dobrze widzę? Król Rhobar?! Cóż się stało, żeś przybył na tę nędzną wysepkę? Jam jest Davros, ongiś Paladyn, teraz siewca śmierci i wyznawca
Bitwa na Górskim Rogu
Szaman Kur-Chak vs Lord Górniczej Doliny

Orkowie zostali odcięci ze wszystkich stron pomiędzy wgórzami i kanionami. Z jednej strony mieli wielką górę ze starą cytadelą na jej szczycie. Z drugiej mieli skały, wieże strażnicze z których sypały się na nich pociski.
Szaman odcięty w pierwszej częsci kolumny nie wiedział dokładnie co się dzieje na tyłach gdzie większośc stanowiły kobiety i dzieci. Dookoła niego stało jednak dwa tysiące twardych
G.....a - Bitwa na Górskim Rogu
Szaman Kur-Chak vs Lord Górniczej Doliny

Orkowie ...

źródło: comment_162524122513i5FjeVlQHioH6Kks4TPS.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Gorzka_Goryczka:
Kur-Chak syn ducha niefartu
-Jasna dupa! Skąd tu te różowi!
Kur-Chak uświadomił sobie, że jest w potrzasku.
-Ty! Ty szybko biegać? Twoja leć do tylna kolumna, niech oni uciekać do W #!$%@?ę Wielka Horda Wielkiej Łapy. Niech oni się przedrzeć i niech cywil uciekać.
-Syny ducha! Stać tyłem do skał i szczelać kulami ognia w morry!
-Wojownicy! Napierać na przód! My nie wedżeć sie do cytadela, my nie wejść na
@Akumulat: Doprawdy, całą okolicę zapełnił smród palonego ciała. Szamani ciskali kulami ognia w ludzi, magowie ludzi ciskali kulami ognia w orkow. Wielu łuczników zapłonęło jak pochodnie, spadając z niewielkich, acz zgrabnych wież strażniczych i łamiąc sobie karki. Wielu też orków zapłonęło od pocisków lub od ognia swoich płonących braci.
Furia orków rosła z każdą chwilą.
-ŁAAAAAAAAAAA! - Zawyli zgodnie, napierając na ludzkie drzewce. Choć wiele pierwszych szeregów zostało poprzebijanych, to w
ROZDZIAŁ 1 - MORZE STALI
WYSPY POŁUDNIOWE
Dyplomata
-Cóż, aktualnie wszyscy są zajęci.
-Jak to zajęci? – Zapytał dyplomata..
-Wybraniec Beliara jest na wyprawie wojennej, Wielki Nekromanta budzi tysiące zombie z grobów, a Wielki Mroczny Mag bada temat przywołań z wymiaru Beliara.
-A więc kto decyduje.
-Ja. Jako pełniący obowiązki zastępcy wicekanclerza Wielkiej Światyni Beliara. – Rezolutnieodparł nieumarły urzędnik.
-Doskonale. Znasz moje warunki.
-Znam, wasza Ekscelencjo. Zgadzamy się. Nasza biblioteka jest do