Wpis z mikrobloga

Gellon co rusz dostawał raporty o tym co robi jego armia – jedni wybili kupcowi całe stado owiec, inni napadają na kupców nie różniąc się niczym od bandytów, jeszcze inny stwierdzili że będą się bić między sobą. Dyscyplina w prawie połowie armii leżała. Na domiar złego zwiadowcy donieśli że Lukkor zarządził stan wojenny bez właściwie żadnego powodu i szykuje się na wojne z południem. Dlatego zarządził naradę gdzie przyszło 10 przywódców regularnego wojska oraz najemników.
- Dość tego. Trzeba ogarnąć ten burdel. I zaczniemy od ogarnięcia naszego podwórka. Po pierwsze – niech ktoś pójdzie zapłacić zadośćuczynienie trochę temu kupcowi coście mu zeżarli całe stado.
- Po drugie trzeba jak najszybciej posłać do Lukkora posłańca i załagodzić ten konflikt zanim się wszyscy bezsensownie wyzabijamy.
- Po trzecie całe to pospolite ruszenie ma przejść szkolenie wojskowe i zacząć przestrzegać dyscypliny. Niech każdy z was awansuje po 2 swoich najlepszych ludzi na dowódców, każdy z nich otrzyma oddział 100 osób pod komendę i jego zadaniem będzie wyszkolenie i zadbanie o dyscyplinę we własnym oddziale.
- Po czwarte – jeśli jeszcze raz usłyszę o jakichś napadach to każdy z was osobiście pociągnę do odpowiedzialności.
Tymi słowami zakończył naradę i rozesłał swoich ludzi by wykonali powierzone im zadania.

@MatematycznyPlomien @Gorzka_Goryczka
#gothicwg
  • 1
@gasior22:

"Patataj patataj patataj", przybywa posłaniec pod Bakaresh i wykłada sprawę przed Lukkorem.

Lukkor

- Samowola Assasynów zbyt długi gnębi lud Varantu, przekaż Gellonowi że jakikolwiek ruch w stronę Bakareshu, spotka się z stanowczą odpowiedzią moich wojsk. Ma też niezwłocznie zerwać kontakt z tymi piratami, o których donoszą moi zwiadowcy. - Po czym generał wrócił do swoich spraw.