opowiem wam historię, w wyniku której musiałam wyrzucić fajny wiklinowy kufer.
mieszkam w bloku, więc współdzielę rury odpływowe z czternastoma innymi mieszkaniami w tym pionie. pewnego dnia coś zapchało odpływ tuż pod naszym wylotem. i wtedy zaczęło się piekło...
JAK SĄSIAD JEBNĄŁ SPUST WODY TAK WYBIŁO NASZYM KIBLEM DO MIESZKANIA. czaicie? kibel stał się wulkanem wybijającym wodę z kawałkami gówna i papieru toaletowego.
gówno to wpływało szybko, bo jednak kilkanaście pięter nad
Jestem w kaskadzie w #szczecin i jak mnie nie przycisnęło na "2" to nie mam pytań. No i wchodzę do tego kibla(a raczej prawie wbiegam bo faza kret motzno).
Łapię za gałkę od dzwi i otwieram je na oścież. Zastaje typa z bananem na twarzy siedzącego na tronie bez koszulki w markecie. Koleś pokerfejs.jpg ja pokerfejs.jpg.