Wpis z mikrobloga

opowiem wam historię, w wyniku której musiałam wyrzucić fajny wiklinowy kufer.

mieszkam w bloku, więc współdzielę rury odpływowe z czternastoma innymi mieszkaniami w tym pionie. pewnego dnia coś zapchało odpływ tuż pod naszym wylotem. i wtedy zaczęło się piekło...

JAK SĄSIAD JEBNĄŁ SPUST WODY TAK WYBIŁO NASZYM KIBLEM DO MIESZKANIA. czaicie? kibel stał się wulkanem wybijającym wodę z kawałkami gówna i papieru toaletowego.

gówno to wpływało szybko, bo jednak kilkanaście pięter nad nami jest i co chwila ktoś spuszczał wodę. zalało kawałek mieszkania, a w tym cały mój wiklinowy kufer od spodu. nie da się dobrze takiej wikliny domyć, a ja już nie chciałam obsranego kuferka. było mi przykro.

do dziś jestem wdzięczna, że byliśmy wtedy w domu.

#oswiadczenie #shithappens #truestory #gownianahistoria
  • 10
pewnego dnia coś zapchało odpływ tuż pod naszym wylotem. i wtedy zaczęło się piekło...


@SScherzo: U mnie w bloku mają wymieniać całe piony. W sumie szybko się wzięli, bo ten scenariusz coraz bliżej.
@SScherzo: Kiedyś wracam z kolegą do jego domu, otwieramy drzwi a tam... Fala wody z kibla i dryfujące gówienko przez środek przedpokoju. Okazało się, że do kibla spadła ścierka która leżała na kaloryferze nad kiblem, on nie zauważył, załatwił się i wyszedł z domu.