Moja przygoda z e-commerce, sprzedażą i marketingiem partyzanckim zaczęła się właśnie tutaj. Na mirko. Dacie wiarę? Gdy mówię o tym publicznie, ludzie często dziwnie na mnie patrzą. Przyczyny są różne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
TL;DR:
30 lat temu, 4 listopada 2014 roku wrzuciłem tutaj historyjkę o tym, jak to kupowałem reklamówki w Biedronce i prawie zostałem złodziejem XD Post poleciał w gorące z 2500 ówczesnych plusów. Tamte plusy
TL;DR:
30 lat temu, 4 listopada 2014 roku wrzuciłem tutaj historyjkę o tym, jak to kupowałem reklamówki w Biedronce i prawie zostałem złodziejem XD Post poleciał w gorące z 2500 ówczesnych plusów. Tamte plusy
Don't change my mind
Nawiązując przy okazji do posta szefuńcia @ecco - https://wykop.pl/wpis/75115191/moja-przygoda-z-e-commerce-sprzedaza-i-marketingie w którym opowiada lekko o początkach, które się rozpoczęły na Wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
rzelki Gusto najlepsze!!! - prawdziwy cytat klienta, no scam, nie wymyśliłem go
PS: Dzisiaj wpadną żelki limitowane do sklepu, na ten moment:
kwasiury, wiśnia w cukrze i liść na wesoło
#gusto #heheszki #
Pod moim postem ktoś tak napisał. Trudno się nie zgodzić, #!$%@? żelki mamy, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie stanowią one 100% naszej sprzedaży. Tak więc nie można mówić, że cała firma jest #!$%@?. Nie da się tego obronić. #!$%@? żelki w sumie nawet nie dominują w sprzedaży.
W sumie to chyba poświęcę temu osobny wpis: „jak sprzedawać #!$%@? produkty?". To dosyć częste
W sumie jakie żelki jadłeś, że za słodkie Ci się wydawały?
ja nie chcę wiedzieć co Ci tam ,,pulsuje" chuopie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@PucziMMA A no mamy
Zwą się ,,żelki light", są na erytrytolu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
przez ten słodzik