Po ponad dwóch miesiącach wrzucam następną część #historiedziadkamariana (zapraszam do obserwowania), przed nami części opisujące wkroczenie sowietów i powrót do Polski, ten odcinek sklejony jest z kilku zapamiętanych przez dziadka wydarzeń z pobytu w Niemczech.
Jest to kontynuacja ostatniej części Część pierwsza
Wszystkich którzy zaplusują ten wpis zawołam do następnego "odcinka"
#historia #iiwojnaswiatowa
Niemieckie dziecko podeszło do czekającego pod "stołówką" ruskiego i bez żadnego powodu zaczęło go obijać, jeniec oczywiście pozostawił to
Jest to kontynuacja ostatniej części Część pierwsza
Wszystkich którzy zaplusują ten wpis zawołam do następnego "odcinka"
#historia #iiwojnaswiatowa
Niemieckie dziecko podeszło do czekającego pod "stołówką" ruskiego i bez żadnego powodu zaczęło go obijać, jeniec oczywiście pozostawił to
- Anmares
- johnkashtan
- Misjonarzz
- konto usunięte
- mzbl
- +1426 innych
W 1945 roku, 2 lata później wbrew słowom okupantów wróciliśmy na swoje gospodarstwo, pare dni po powrocie babcia poszła sprawdzić czy jej siostra już wróciła z Niemiec, gdy siedliśmy nad lasem koło pola żyta, wyszła
1. Założyłem się z żoną na pierwszym dwutygodniowym urlopie że nasze 3 koty jak nas zobaczą po powrocie (teściowa przyjeżdżała je karmić dziennie) to nas zwyczajnie oleją, jak to koty. Jakie było moje zdziwienie gdy przez cały dzień nie opuszczały nas na krok, nawet do kibelka chciały za człowiekiem wejść. Zakład przegrałem, wiara w te puchate żołądki powróciła.
2. Za gówniaka wzięliśmy na wycieczkę