@Robbeq: Aa, teraz kumam. Link mnie zmylił ; )
Ale szczerze mówiąc, mimo mojej nieskończonej sympatii do Eagles, to ta płyta jest moim zdaniem jego najsłabszym wypustem. Mimo, że część numerów jest zajebistych, ale druga część to przearanżowane utwory z płyty Jessiego. Tak czy siak - czymie swój Dżoszowski poziom : )