Tak sobie oglądam 2 sezon #intothenight i wpadl mi na mysl nieco chory scenariusz, najwiekszy koszmar netflixa i feministek.
A gdyby tak zrobic film z globalnym kataklizmem i w post apo przezyłoby tylko 30 mężczyzn w roznym wieku i dwie młode kobiety?
Scenariusz zakładałby że to ostatnia ludzka kolonia i oni zdają sobie z tego sprawę, więc bedą odtwarzać gatunek ludzki przez zapładnianie tych dwóch kobiet do oporu, aby rodziły jak najwięcej
@Czyste_Buty: Zastanawiam się czy gdyby zaistniała taka sytuacja to ludzie naprawdę robiliby wszystko by znowu odbudować populację, czy po prostu żyliby sobie na wyjebce czekając, nie przejmując się przyszłością ludzkości.
Zdecydowanie gorszy niż pierwszy. Głupie motywy, nieracjonalne zachowania, głupie zbiegi okoliczności. Obejrzałem, bo podobała mi się tematyka, ale ten serial ma okropnie niewykorzystany potencjał.
Ostatnio mam trochę więcej czasu, więc oglądam sobie #seriale na #netflix .
No i obejrzałem sobie najpierw "Kierunek: noc" (Into the night) #intothenight .
No i.... Kurde, słabe to było. UWAGA - SPOJLERY
Samo główne założenie, że promieniowanie ze Słońca zabija - no niech będzie. W końcu SF polega na tym, że przyjmujemy jakąś koncepcję i patrzymy, co z tego wynika.
Jak się okazało, że to tajemnicze promieniowanie sprawiło, że świeża żywność
Obejrzałem #intothenight . Bardzo elegancki gniot. Nie dziwię się, że sam Dukaj miał dość przyzwoitości, by na pytanie o to jak ocenia produkcję stwierdzić "iż woli się nie wypowiadać na gorąco".
@Cinkito: Niestety to bolączka gatunku SF ogólnie. Te produkcje wymagają bardzo ambitnych budżetów. Wyobrażasz sobie ekranizację "Innych pieśni"? Chyba tylko jako animacja, i to prędzej anime w stylu "Paprika" niż studio Pixar.
@Cinkito: @PlonacaZyrafa: Myślę że błędnie liczycie/liczyliście na film SF. Moim zdaniem wyszedł im całkiem udany thriller/film psychologiczny. Trzeba pamiętać że całe #intothenight ze starością aksolotla ma wspólne dokładnie jedno zdanie. Ja chętnie obejrzę drugi sezon żeby zobaczyć jak to dalej poprowadzą ale IMHO to nie ma nic wspólnego z ekranizacją powieści Dukaja.
A co do moźliwych ekranizacji, chyba najłatwiej byłoby z xavrasem. Lód tez wydaje się całkiem wykonalny.
Bożeeee seriooo? #intothenight #netflix Tylu błędów logicznych i montażowych to ja nie widziałem już dawno, ale końcówka #!$%@? na ament ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie czytaj jak będziesz oglądać bo mocny SPOILER ALERT . . . . .
Pominę: - używanie spawarki która potrzebuje uziemienia - w lecącym samolocie - promienie słoneczne zabijają ludzi - ziemia straciła pole energomagnetyczne ale pomimo tego, wszystko działa, prąd, telefony, internet no
@przeciwko78: czepianie sie Dawida jest bez sensu skoro bylo to polskie malzenstwo - lotnisko w brukseli jest mega blisko miasta, wlasciwie rzut beretem, szpital tez jest blisko a jeszcze blizej centrala NATO akurat so tego nie ma sie co czepiac
ale masz racje, duzo bzdur, za duzo no i szkoda ze nie pociagneli motywu tego zwierzaka
@Sloneczko: "promienie słoneczne zabijają ludzi" Sterylizują wszystko co żywe, to główne założenie tego serialu sci-fi. Nie pamiętam nic o utracie pola elektromagnetycznego.
A serial taki sobie. Dużo całkowicie irracjonalnych i naciąganych akcji. Bohaterowie jacyś tacy nijacy. Dobrze, że odcinki po ~30 minut, to można poświęcić te ~3 godziny.
Into the night to chyba najbardziej gówniany serial jaki w życiu widziałam XD Chyba dlatego mi się spodobał ( ͡°͜ʖ͡°) Już po 5 minutach wiesz że to guilty pleasure, zamiast na fabule skupiałam się na wpadkach, patrzeniu jak robią robią #!$%@? z logiki i tym pięknym kaleczonym angielskim
obejrzałem to zachwalane na mirko #intothenight, jeżeli takie średnie gówno tak bardzo sie spodobało subskrybentom #netflix to pozostaje mi tylko współczuć
Kierunek: Noc tylko pogłębia moją kosę z nowymi serialami Netflixa. Z konceptu źródłowego, który aż się prosił o ujęcie w formacie serialu zrobili film pełnometrażowy chamsko rozciągnięty na te 6 odcinków. Te 4 godziny zostały wykorzystane tak bardzo nieefektywnie... Ale i tak najlepszym patentem jest nazwanie odcinków imionami postaci, że niby każdy z nich zgłębia historię innego z bohaterów. W rzeczywistości wygląda to tak: 1. mamy odcinek o pilocie 2. w pierwszej
Na wykopie to nie przejdzie