Takie rozkminki, może doradzicie. Obecnie #inzynier15k

Myślałem, że kolejnym krokiem mojej "karyjery" będzie praca dla Siemensa albo innego giganta telekomunikacyjnego jako #inzynier40k z biegłym niemieckim za kilka lat, ale pojawiają się inne okazje, mianowicie praca w zabezpieczeniach w t-k, czyli hybryda t-k i programowania. Zaskakująco dużo ofert.

Niestety, wszyscy tam jadą na pythonie, o którym mam zerowe pojęcie i nie wiem, czy dałbym radę się tego nauczyć bez przejścia przez etapy juniorstwa
@TypowyZakolak: Bardzo dobry pomysł. Ja skończyłem poważny kierunek poważnej inżynierii na poważnej politechnice. XD

Przekwalifikowałem się po pierwszej pracy i jak spotykam ludzi z roku to Ci co się nie przekwalifikowali na szeroko pojęte IT maja stresująca, prace gdzie 15k do łapy to już jest sufit sufitów za ogromna odpowiedzialnosc i przede wszystkim dyspozycyjność. Jeżeli masz duże doświadczenie w tym co robisz to sobie poradzisz i myśle, ze spokojnie na mida
@TypowyZakolak: Jeżeli jesteś inżynierem to pewnie miałeś coś z programowania na studiach, wiec python wejdzie spoko. :)

Co do pracy i kasy to dokładnie to mówią moi znajomi, co jeszcze zostali w branży. 15k to sufit, państwowa to wiadomka, lajtowo i stabilizacja, ale potrafią się zwinąć z dnia na dzień i jesteś wtedy w dupie, bo nie wiesz jak wyglada praca poza i może być problem ze znalezieniem czegoś sensownego.