jestem mu wdzięczny, ale kontynuuj. Powiem Ci nawet coś straszniejszego! Dostałem od niego z dwa razy #!$%@?, za co też jestem wdzięczny.

mowa o ojcu.

Jak bedziesz miała trójkę małych, bardzo niesfornych dzieci, to docenisz magie nawet delikatnego klapsa.

jeśli się sobie nie radzi z trójką dzieci, to nie powinno się ich tyle robić.

Tak, dzieci są niesforne bez powodu, po prostu 1.5roczne dziecko ma swój temperament i charakter.

wow, nie ma
#januszepedagogiki jak w zwykle w natarciu, bo przecież klaps albo bicie drewnianą deseczką jest bardzo spoko i tylko takie argumenty potrafią trafić do dziecka, szczególnie 9-letniego, bo ono przecież jeszcze nie mówi i nic nie rozumie.


szkoda, że mało kto rozumie, że użycie siły fizycznej świadczy o bezsilności i może wzbudzić efekt odwrotny do zamierzonego w postaci braku szacunku, a nie jego wzmocnienia. szacunku nie zdobywa się pięścią, co najwyżej strach. współczuję
@murarz13: rozumiem, że teraz odzywają się u Ciebie mechanizmu obronne, ale brak kar fizycznych nie oznacza od razu bezstresowego wychowania. karać można na różne sposoby, serio. dla dziecka szanującego rodziców największą karą jest to, gdy są zawiedzeni postępowaniem swojego dziecka. ale Ty tego raczej nie zrozumiesz, bo dla Ciebie karą jest danie dziecku w tyłek i traktowanie go tak, jakby nie miało żadnego rozumu i jedynie bodziec fizyczny mogło zrozumieć.