W nawiązaniu do wpisu na Mirko o prostackich odzywkach Huel na FB i wielu pytań w tamtym wątku pt. "jak można ciągle jeść takie żarcie w proszku", spieszę poinformować, że sam kiedyś się nad tym zastanawiałem i jako naukowiec-amator postanowiłem po prostu samodzielnie to sprawdzić na przykładzie konkurencyjnej marki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W ramach eksperymentu jadłem (piłem?) wyłącznie Jimmy Joy (polecam, link niżej) przez bite dwa tygodnie.
@Regis86: i tak przeskoczyles z diety na diete zamieniajac normalne posilki na posilki w plynie? Bohater. 3/4 populacji skonczylo by z rozpieprzonym zoladkiem i ostrymi problemami z wyproznieniem bez odpowiedniego przygotowania (1 posilek dziennie x dni, 2 posilki dziennie x dni itd). Nie znam Jimmiego ale ogolnej metody nie polecam; wszystko na spokojnie.
  • Odpowiedz
Od jakiegoś roku regularnie spożywam zamienniki jedzenia w proszku. Na początku zainspirował mnie Soylent, ale ponieważ nie jest dostępny w Polsce, sięgnąłem po Huel. Przetestowałem też inne produkty - JimmyJoy i SuperSonic.

Głównym motywatorem oryginalnie było szybkie przygotowywanie posiłków i łatwe zbilansowanie diety. Po przerzuceniu się okazało się że przy okazji też chudnę. To spowodowało że zostałem przy takich posiłkach, najczęściej w trybie "pon-pt jedzenie w proszku, weekend normale" lub "śniadanie i
@repostuje: Właśnie szukałem kogoś takiego jak ty (). Możesz mi powiedzieć 2 rzeczy odnośnie Huel?

1. Ile to kosztuje (najlepiej w skali dziennej)? Chcę jeść tanio i mieć zbilansowaną dietę. Dieta monotematyczna w ogóle mi nie przeszkadza. Mógłbym latami jeść jedną rzecz każdego dnia, o ile byłaby w miarę smaczna. Zastanawiam się, czy taniej wyjdzie Huel, czy może jedzenie kilku tanich superfood typu jajka,
  • Odpowiedz
@Kliko:
1 - wiesz co, nie liczylem. Na stronie huela masz przelicznik na jeden posilek. Jeden posilek to 400 kalorii, wiec mozesz sobie policzyc znając swoje zapotrzebowanie. To co wiem na pewno to że wychodzi taniej od diet pudełkowych, stołowania się w pracy itd. Na pewno jest droższe od domowego gotowania, ale oszczędzasz czas.

jajka, banany, soczewica - są spoko, ale nie zapewnią Ci wszystkich potrzebnych wartości odżywczych. Założenie soylent/huel/supersonic itd
  • Odpowiedz
Czołem,

mam do odsprzedania Huela 3.0:
– 2x wanilia,
– 2x czekolada.

Zamknięte oryginalnie, Ważne do połowy 2021. Odbiór tylko i wyłącznie we Wrocławiu osobiście;) Sprzedaję bo chyba spróbuję Huel Black. Cena: 110 polskich złotych. Dowiozę hulajką we Wro do domu za dychę dodatkowo :P

#huel #jimmyjoy #worclaw #huelpowder
Moje pierwsze zamówienie trochę długo się wlekło. 1,5tyg. ale już jest i jest Ok :D
Moje wcześniejsze doświadczenia miałem z Joylent, które teraz nazywa się #jimmyjoy

Wrażenia mam podobne ze spożycia, ale jakby #huel lepiej mi wchodził, niż Joylent 4 lata temu.
Z innej strony pewnie formuła JimmyJoy uległa też poprawie.

Jak czytywałem na Reddit i przeglądałem recenzje na YT, to jeszcze #drinkmana się pojawia z takich okolicznych produktów i w sumie
@bydlaku470: nie zażerałem się tym dzień w dzień i jeszcze mi została jedna miarka z waniliowego i z 6 miarek z bananowego.

Traktuję to jako takie "awaryjne" jedzenie, kiedy już nic mi się robić nie chce, a głód trzeba czymś uzupełnić :P
Więc zamiast robić sobie zupkę chińską z Radomia, to robie sobie pół/cały shake i jest super :P

Jeżeli robię całą porcję, to używam blendera ręcznego do wymieszania, a
  • Odpowiedz
Jakby ktoś chciał to udostępniam linki z rabatami na Huel i Jimmy Joy. Sam zakładałem korzystając z poleceń znalezionych w tagach.

Huel
https://huel.mention-me.com/m/ol/ry8ni-c40a2f3234
50zł od 234zł

Jimmy Joy
http://i.refs.cc/EWL3zmNa?smile_ref=eyJzbWlsZV9zb3VyY2UiOiJzbWlsZV91aSIsInNtaWxlX21lZGl1bSI6IiIsInNtaWxlX2NhbXBhaWduIjoicmVmZXJyYWxfcHJvZ3JhbSIsInNtaWxlX2N1c3RvbWVyX2lkIjozNzMzNjI3Mzl9
10 eur od 50eur

Tylko tutaj rabat za polecenie działa na jednorazowe zamówienie a aktualnie jest promocja na subskrypcje i najtaniej wychodzi robiąc tak:

1. Zakładasz konto (miło będzie jak pójdzie z linka chociaż chyba nic z tego nie będę mieć xD)
2.
9452130 - Jakby ktoś chciał to udostępniam linki z rabatami na Huel i Jimmy Joy. Sam ...

źródło: comment_NFfIM7XYJVhNdDLBPTDAVBDxrIwf2AHy.jpg

Pobierz
@bydlaku470: trochę po czasie ale odpowiem, stosuję oba na zmianę. Głównie śniadania/kolacje jak nie chce mi się iść na zakupy. Żyję i nie mam żadnych efektów ubocznych.
  • Odpowiedz
@szczepanbochen: chamski* ;)
Juz ktos tutaj napisal to samo - to nie jest zaden szejk proteinowy. Poczytaj sklad Huela i podobnych wynalazkow, zobacz skad pochodza składniki, czy i jak bardzo sa przetworzone itp
  • Odpowiedz
#huel to obrzydlistwo w porównaniu do #jimmyjoy. Bardzo gęsta, nieprzyjemna struktura, trudno to rozcieńczyć, w smaku wyraźnie kwaśny posmak, taki szczypiący w język i gardło. Muszę teraz zmusić się żeby jakoś to skończyć, bo zamówiłem vanilla, berry i chocolate mint na spróbowanie. Ale później wracam do jimmyjoy, zdecydowanie lepsze odczucia smakowe i czuciowe.

Nie polecam huel, ale to tylko moje subiektywne odczucia, którymi chciałem się z wami podzielić ( ͡°
@yhymaham: na maila dostajesz kod i potem wklejasz przy zamawianiu. Z tego co kojarzę działa tylko do jednorazowych zamówień. Przy wykupieniu subskrypcji nie da rady zastosować. Czyli ogólnie spoko opcja na pierwsze zamówienie jak chce się tylko spróbować na początek, bo odpadają Ci koszty przesyłki + parę groszy
  • Odpowiedz
Mireczki, prosba o rzetelne opinie - od jakiegos czasu wzialem sie troche za siebie, ogarnalem jedzonko i ruch, i tutaj moje pytanko - co sadzicie/jakie macie doswiadczenia z papu z proszku? Wiadomo ze to nie zastapi normalnego jedzenia, ale jedzac na chwile obecna jakies 5 posilkow dziennie, wiadomo czasami nie chce sie gotowac. Myslalem o tym, zeby np jeden posilek dziennie sobie zastepowac, co myslicie?

#joylent #soylent #jimmyjoy #huel
@yhymaham: Joylent. W smaku to samo co białko w proszku IMO. Tyle, że duża ilość błonnika 'rozdyma' Ci brzuch bardzo szybko po wypiciu. Kwestia przyzwyczajenia do nowego odczucia.
Także smakowo dupy nie urywa.
Ogólne wrażenia na duży plus. Szybki, zdrowy i zbilansowany posiłek, który mogę zabrać ze sobą wszędzie :) Czego chcieć więcej?
Ja sobie robię własną, autorską mieszankę - 3-4 łyżki joylent + 1 białka.
  • Odpowiedz
@yhymaham: cisnę w huel. Zamiennik zamiast śniadań i 2 śniadań w pracy. Po robocie normalny obiad. Jak wypijesz za szybko to tak cieżko się czuje. Czasami też mam że jak za dużo jadę jeden smak to wtedy nie mogę go przełknąć, drapie w gardło, zbiera się śluz czy jakieś gluty. No niefajnie generalnie(miałem też podobnie z piwem przez prawie rok nie wiem wtf). Dlatego mam trzy opcje smakowe i jest gicior.
  • Odpowiedz
@To_ja_moze_pozamiatam:
Stosowalem to dłużej, więc raczej to nie kwestia przeczekania u mnie. No, ale to pewnie sprawa indywidualna. Co do Super Fuel, to po ponad miesiącu czekania dostałem zwrot pieniędzy, bo kurier amerykański dał dupy... Teraz testuje samo białko (wołowe i konopne) od BulkPowders.
  • Odpowiedz