@ZwirekBentonitowy: No właśnie nie. W wyniku tej obrony, może dojść do jego "zejścia" czy uszkodzenia ale nie w ramach tego, że wymierzę mu wyrok zaocznie. Po prostu, w walce. I w swojej defensywie doprowadzę do deeskalacji zagrożenia = gość na glebie/#!$%@?. Bo wtedy jest dla mnie relatywnie bezpiecznie, żeby się oddalić. Nie jest interesem czy kompetencją pismaka/politykiera zza biurka, twierdzić co w danej chwili powinienem przy sobie mieć i czego użyć