małe #zalesie czemu ludzie w sklepach odzieżowych zachowują się jak totalne zwierzęta, pracuję w sieciówce i to jest #!$%@? dramat xD głupie karyny notorycznie zostawiające rzeczy w przymierzalni, na podłodze, zwinięte w coś przypominające kulę, leżące w tym kurzu i #!$%@? wie czym jeszcze, bo sklep jest sprzątany rano, a w dzień to już nie wiadomo co tam leżało, a potem przychodzi laska i mierzy to na swoje ciało, no powodzenia xD
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
konto usunięte via iOS
- 63
W ODZIEŻÓWKACH JEST JAK W CHLEWIE, NIE, GORZEJ BO NAWET KNUR BARTEK JEST MNIEJSZĄ FLEJĄ
Wystarczyło skoczyć do poprzedniego miejsca pracy na reklamację ubrań a to co spotkałam na miejscu przypomniało o DZBANACH NIEMYTYCH co uważają że w miejscach publicznych mogą syfić jak u siebie w domu. Tak jak opowiadałam o tym w poprzednich wpisach tak dziś znów zobaczyło się ten syf. Kto to zrobił? Akurat przymierzała jakaś klasa wyższa średnia z
Wystarczyło skoczyć do poprzedniego miejsca pracy na reklamację ubrań a to co spotkałam na miejscu przypomniało o DZBANACH NIEMYTYCH co uważają że w miejscach publicznych mogą syfić jak u siebie w domu. Tak jak opowiadałam o tym w poprzednich wpisach tak dziś znów zobaczyło się ten syf. Kto to zrobił? Akurat przymierzała jakaś klasa wyższa średnia z
- 9
konto usunięte via Android
- 9
@Hannahalla mi zawsze glupio jak biorę koszulke żeby zobaczyć i nie umiem już jej tak ładnie ułożyć( ͡° ͜ʖ ͡°)
konto usunięte via iOS
- 547
Styliści i ubrania w serialach - czyli dzień jak codzień w #korpociuchy
Zastanawialiście się skąd się biorą ubrania w serialach typu Na Wspólnej, M jak Miłość, Barwy Szczęścia i multum innych polskich? W reklamach? Na zdjęciach w magazynach plotkarskich? Otóż styliści dont hew tajm for dat, nie wypożyczają ich z showroomu lecz kupują wszystko za gotówkę w sieciówkach - Zara, H&M. Robią to za 8000 zł, ba, nawet 20 000 zł. Ubierają
Zastanawialiście się skąd się biorą ubrania w serialach typu Na Wspólnej, M jak Miłość, Barwy Szczęścia i multum innych polskich? W reklamach? Na zdjęciach w magazynach plotkarskich? Otóż styliści dont hew tajm for dat, nie wypożyczają ich z showroomu lecz kupują wszystko za gotówkę w sieciówkach - Zara, H&M. Robią to za 8000 zł, ba, nawet 20 000 zł. Ubierają
- 219
@Hannahalla:
ale kwikłam XD
MUSZĘ ZWRÓCIĆ CIUCHY Z GÓWNOLITU ZA 8 PATYKÓW HALO JESTEM WAŻNA JA PRACUJĘ DLA TEFAŁENU
ale kwikłam XD
- 321
@zolwixx: @Hannahalla: dokładnie tak jest. Siostra pracuje w sklepie odzieżowym w miejscowości gdzie kręcono sceny do filmu. W jeden dzień koleś (zgaduje, że reżyser) zrobił zakupy za 20 tys., cała obsługa zadowolona, a na następny zwrot wszystkich rzeczy. Według mnie takie coś nie powinno być legalna ( ͡° ʖ̯ ͡°)
konto usunięte via iOS
- 628
Bałagan na sklepie - dzień jak co dzień w #korpociuchy
Bardzo dawno pisałam pod tym tagiem więc nadrabiam i szerzej się wypowiem na temat bałaganu w obleganych odzieżówkach.
Robienie BURDELU na sali sprzedaży jest takim standardem, że dzień w dzień traciłam wiarę w ludzi (i kobiety). Myślę, że nie zaskoczy was stwierdzenie że największy syf był "tworzony" przez płeć piękną (ale syfiastą). A kto najbardziej? Ą Ę, tumblrgirl, instagirls, matki z fryzurą
Bardzo dawno pisałam pod tym tagiem więc nadrabiam i szerzej się wypowiem na temat bałaganu w obleganych odzieżówkach.
Robienie BURDELU na sali sprzedaży jest takim standardem, że dzień w dzień traciłam wiarę w ludzi (i kobiety). Myślę, że nie zaskoczy was stwierdzenie że największy syf był "tworzony" przez płeć piękną (ale syfiastą). A kto najbardziej? Ą Ę, tumblrgirl, instagirls, matki z fryzurą
- 487
@Hannahalla: ktoś nasrał do kieszeni?! #!$%@? zwierzęta xddd
- 616
Zasikane spodnie, kupa (!) w kieszeni, wycięte na chama klipsy, przepalanie zabezpieczeń, puste butelki, kondomy, zakrwawione miesiączką stroje kąpielowe albo z kisielem, pełne pampersy.
@Hannahalla: Wut.
konto usunięte via iOS
- 1226
O pracy w "korpoodzieżówce" - firmie zaczynającej się na "H" i kończącej na "M"
Pracowałam jako "Doradca Sprzedaży" na dziale dziecięcym. Na początku się cykałam bo nie lubiłam dzieci (a dali mnie od razu na dziecięcy, heh) ale jak czasem pomagałam na damskim to się w duszy cieszyłam "yes, na szczęście nie pracuję z wrednymi babami". Dzieciaki to dzieciaki - raz jakieś rzygnie, otworzy drzwi ewakuacyjne, zgubi mamę, rozwali mebel z akcesoriami...
Pracowałam jako "Doradca Sprzedaży" na dziale dziecięcym. Na początku się cykałam bo nie lubiłam dzieci (a dali mnie od razu na dziecięcy, heh) ale jak czasem pomagałam na damskim to się w duszy cieszyłam "yes, na szczęście nie pracuję z wrednymi babami". Dzieciaki to dzieciaki - raz jakieś rzygnie, otworzy drzwi ewakuacyjne, zgubi mamę, rozwali mebel z akcesoriami...
- 689
- 373
@PedroLeon: sama konieczność weryfikacji jest po prostu bzdurna bo opiera się w zasadzie tylko na różnicy płci - nikt nie weryfikuje dokumentu tożsamości (o ile karta jest podpisana…), ale opisane zachowanie kobiet w takich sytuacjach to elementarny brak kultury i zwykłe prostactwo - w takich chwilach większość osób pokazuje swoją prawdziwą twarz - zero klasy.
Mam fleszbeki z H&Ma xD
#korpociuchy #rozowepaski #rozowypasek #patologiazewsi #patologiazmiasta