@kontra: Czyli po prostu Manowar to Manowar ;)

Ja teraz też bym pewnie wolała miejsca siedzące - jakoś nie widzi mi się gniecenie z tłumem pod sceną ;D A na Soulfly byłam całkowicie z przypadku i nawet o nich nie miałam pojęcia do tego czasu ;) Jak pisałam - dla mnie dali czadu ZA mocno - za ostre brzmienia jak dla mnie :) Mi się marzy koncert Stinga, Claptona. Jakby żył
@kultowa: (#) Ja mam to samo dzisiaj. Ale w niedzielę można jeszcze się posmucić do popołudnia. Potem wieczorem trochę pozytywnej muzyki żeby w poniedziałek był dobry humor na pracbazę.
@kultowa: Kids on the Slope. (Sakamichi no Apollon)

Na liście moich najulubieńszych anime, jakie pojawiły się przez ostatnią dekadę. :D

Realia totalnie inne niż w Cowboyu Bebopie bo akcja dzieje się w latach 60-tych w Japonii, dotyczy historii kilku nastolatków oraz ich zakręconych losów. No i klimat jest bardziej jazzowy niż bluesowy.


Za reżyserię odpowiadał Shinichiro Watanabe, a za muzykę Yoko Kanno. Heh, chciałbym aby częściej ze sobą współpracowali bo tworzą
@ReY1990: Postaram się nadrobić tę pozycję i obejrzeć to anime :) Bebop mnie strasznie wciągnął i niesamowicie mi się podobał, więc podejrzewam, że to drugie anime również mi przypadnie do gustu :) Dzięki! :D