Wczoraj czytałem sobie o agregatach podłączanych do roweru i dowiedziałem się, że w napięciu 230V człowiek jest w stanie realnie "wypedałować" 30-60W (w porywach do 100W).
Cały Matrix o tym jak ludzie (leżąc) produkują prąd dla maszyn lub odcinek Black Mirror o tym jak ludzie zarabiają pedałując nie mają sensu (szczególnie, że jeszcze sobie tam oglądali na ekranie jak jadą, czyli na to musiał iść cały wyprodukowany prąd).
(°
Czy może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego w filmach i serialach kryminalnych, jak policja przyjeżdża na miejsce zbrodni, które jest w mieszkaniu, to nie mogą po prostu włączyć światła, a jak jest dzień i zasłonięte kotary / żaluzje / inne rolety, to po prostu odsłonić okien, tylko #!$%@?ą się z tymi latarkami? Przecież przy takim świetle łatwiej coś przeoczyć. I to było zarówno w "Siedem", jak i w mającym ambicje paradokumentalne serii "CSI"
Najlepsze w filmach akcji jest to, że jak głównego bohatera atakuje cała zgraja złoczyńców, to nigdy nie robią tego jednocześnie. Każdy złoczyńca czeka grzecznie w kolejce, żeby główny bohater mógł ich pokonywać po jednym (maks 2) na raz. #logikafilmow #przemysleniazdupy
@mroz3: Mogli by te zbroje zrobić przecież z włókna szklanego, była by lekka. Ładnie pomalować i wyglądała by dobrze, albo z bardzo cienkiego metalu zrobić ją(na filmie ma wyglądać, a nie faktycznie bronić).
  • Odpowiedz