~ #choroszczfood ~ Jem sobie pyszne liturgiczne kiełbaski, elo! ʕ•ᴥ•ʔ Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, świnki z hodowli które poświęciły swoje życie i ludzi którzy wyprodukowali dla mnie te kiełbasy i inne wędliny boże. (。◕‿‿◕。)
Dziś przedstawimy Wam historię z dreszczykiem. Często eksploracyjny szlak prowadzi nas w miejsca tajemnicze, ciekawe i owiane legendami… Tak było również tym razem, gdy w czasie eksploracji potężnej twierdzy w Przemyślu znaleźliśmy się na terenie Fortu XIII „San Rideau” w Bolestraszycach. Oprócz walorów historycznych i eksploracyjnych tego miejsca ściągnęła nas tutaj niesamowita legenda! To opowieść o „Żywym
Czołem wykopki. Chciałbym, abyście polecieli mi jakaś fajną książkę. Generalnie, jarają mnie ciężkie, mroczne klimaty, brutalne uniwersum, niezbyt moralni bohaterowie (co może się z czasem zmieniać; zły --> nie aż tak zły --> nawet w porządku koleś). No i coś co bardziej przypomina pierwsze odpowiadanie o Wiedźminie niż powieści Poego czy Lovecrafta.