Każdy zawsze narzekaz jak to przedsiębiorcy nie są prześladowani i jak się ich źle traktuje. Fakty jednak są takie
1) mimo że mamy sporą grupę małych i średnich przedsiębiorstw, to nie potrafią sie od 30 lat zorganizować. Paweł Tanajno ze swoją partią powinien być co 4 lata w parlamencie, niczym PSL. Pewnie za każdym razem ciśnie beke jak dają kolejny podatek/opłate czy jak to tam nazwą. Nawet konfederacja przestała afiszować się z
A co do narzekaczy...

Mieli u nas budować drogę. Do tej pory mieliśmy gruntową. Jednak w zeszłym roku nie starczyło na to kasy, więc 'tylko' nam drogę załatali. Na mojej ulicy jest kilka domów. Jedna wielka rodzina i my - jako jedyni 'odludki', którzy o wszystkim dowiadują się ostatni, bo przecież rodzinna mafia nie powie co się dzieje dookoła. Sami emeryci górniczy, niektórzy przed 50'tką. I łażą i narzekają. Ale wracając do
@husky83 pamiętam jak babcia opowiadała. Gdy robotnicy budowali w jej wiosce drogę (lata 50te) to mieszkańcy zapraszali robotników na obiady, przynosili herbatę etc. Nawet jedna dziewczyna wyszła za mąż za jednego z robotników. A teraz? #zalesie