#nofajekchallenge Trzeci dzień bez efajka i analogowych papierosów. Humor 2/10, łapy się trzęsą a w klatce piersiowej dziwne kłucie. Prawdopodobnie to mój ostatni wpis na mikroblogu, bo zaraz zawał. Żegnajcie Mirasy. Miło mi się z wami śmieszkowało przez te wszystkie lata.
@nigdy_wiecej: Nie umrzesz, ja po dwóch latach ćpania dzien w dzien wszystkiego miałem stan przedzawałowy potemm odwyk i jakoś żyje. Tylko #!$%@? nie mam na to ochoty.
Trzeci dzień bez efajka i analogowych papierosów. Humor 2/10, łapy się trzęsą a w klatce piersiowej dziwne kłucie. Prawdopodobnie to mój ostatni wpis na mikroblogu, bo zaraz zawał. Żegnajcie Mirasy. Miło mi się z wami śmieszkowało przez te wszystkie lata.