#anonimowemirkowyznania
Mircy, jakaś mała aktualizacja w #onlysexchallenge. Totalnie odpuściłem sobie porno, nawet nie mam fantazji ani chęci na oglądanie. Tak jakby wyłączyła się we mnie ta cześć z dniem, w którym uznałem, że dość. Miałem kolejne podejście do seksu z różową. Po niewypale we wtorek trochę się orałem, że znów nie wyjdzie ale nie jakoś tak strasznie no i ... znów nie wyszło ale tylko częściowo.
Generalnie już samo rozbieranie się
Mircy, jakaś mała aktualizacja w #onlysexchallenge. Totalnie odpuściłem sobie porno, nawet nie mam fantazji ani chęci na oglądanie. Tak jakby wyłączyła się we mnie ta cześć z dniem, w którym uznałem, że dość. Miałem kolejne podejście do seksu z różową. Po niewypale we wtorek trochę się orałem, że znów nie wyjdzie ale nie jakoś tak strasznie no i ... znów nie wyszło ale tylko częściowo.
Generalnie już samo rozbieranie się
U mnie wciąż #onlysexchallenge
Trochę zmodyfikowałem reguły gry i wyszło mi to na dobre. Nie oglądam filmów porno, jednak wróciłem do masturbacji bo jej brak był przyczyną niskiego libido ale robię to tylko przy rozbieranych fotkach mojej dziewczyny i przy małym uścisku ręką. Dzięki temu mogłem znów przeżyć zajebisty seks z różową wczoraj i dzisiaj bez stresu i nerwów, tak jak oboje lubimy najbardziej. Wróciła moja pewność siebie przed i w
Zaakceptował: Asterling