#przegryw No to Panowie ogółem co jeszcze wam chciałem powiedzieć to to że niestety czy stety obecny kołchoz dał mi umowę na nieokreślony czas. Niestety nic w międzyczasie nie udało mi się znaleźć (szukałem miesiąc przed końcem umowy starej). Teraz jak przeszedłem na nieokreślony to jest aż 3 msc okresu wypowiedzenia ehh, chociaż z jednej strony to może troche dobrze. Jak bym teraz zaczął świrować pawiana i stopniowo schodzić do 50% mojej
Chodziłem troche na siłke i pójde jeszzcze moze ze dwa razy do końca karnetu.... karnet mi przeleciał 5 miechów a ja bylem maks 10 razy xd Tak to jest jak się jest autystyczny, aspołeczny itd. Zamiast taki trening mi dać kopa to dało kopa na chwile a później wracałem zdołowany w chooj widząc tych wszystkich ludzi co są razem ćwiczą, czy to kumple czy oskarek z dupeczką.... Po takich wyjściach na siłke
  • Odpowiedz
Dawny znajomy (którego szczerze już nie lubię, i to mój rocznik, z podstawówki), spotkał gdzieś na jakimś warsztacie samochodowym mojego ojca i chwilę z nim porozmawiali...
Dowiedziałem się, że już nie mieszka tam gdzie ostatnio go odwiedzałem, ma jakiegoś 5-letniego forda, nie pracuję też już tam gdzie z nim pracowałem, oraz chajtnął się z tą laską którą już się spotykał prędzej...
Ch0j mu w dupe... A ojciec zepsuł mi popołudnie...
( ͡