#anonimowemirkowyznania
Niestety wychodzi na to, że nie pociągaja mnie mężczyźni. Nie cierpię pierwszych spotkań, nie czuję ekscytacji, tylko po prostu czuję, ze to spotkanie do poznania kogoś, ale nie ma w tym pozytywnych emocji, raczej stres jak mnie oceni, ale nie ma jakichs motyli. Co nie jest winą tych ludzi, po prostu smutno mi w ich towarzystwie, ostatnio z takim jednym mieliśmy najbardziej bezpłciową rozmowę, o podatkach, o ciekawostkach naukowych, o rzeczach